Obywatelski potencjał polskich parafii
17 marca 2012 | 16:11 | mp / pm Ⓒ Ⓟ
Motywacja religijna jest najczęstszą motywacją, w oparciu o którą Polacy podejmują się działalności społecznej – poinformował ks. Wojciech Sadłoń z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.
Podczas jednej z debat na IX Zjeździe Gnieźnieńskim ukazał działalność prospołeczną, jaka prowadzona jest w ponad 10 tys. polskich parafii.
Socjolog poinformował, że spośród istniejących w Polsce 10 tys. 162 parafii 65 proc. stanowią parafie wiejskie, a zaledwie 20 proc. miejskie. 54 proc. parafii ma tylko jednego księdza, 22 proc. dwóch kapłanów, a 10 proc. pracuje trzech księży. Wykazał dalej, że w zdecydowanej większości parafii – oprócz działalności ściśle religijnej – prowadzona jest różnorodna działalność społeczna.
W Polsce – jak poinformował ks. Sadłoń – w roku 2008 zarejestrowanych było 60 tys. takich organizacji i wspólnot. Ich liczba w poszczególnych parafiach znacznie się różni. W parafiach wiejskich, które są zazwyczaj mniejsze pod względem liczby mieszkańców, odnotowuje się przeciętnie mniejszą liczbę wspólnot (ok. 5) niż w parafiach miejskich oraz miejsko-wiejskich (ok. 9).
Liczbę osób zaangażowanych w tych wspólnotach Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego szacuje na 2 mln 600 tys. (rok 2008). Przeciętna organizacja tego typu istnieje 40 lat, co kilkakrotnie przewyższa średni „czas życia” organizacji cywilnej.
Wspólnoty parafialne podejmują bardzo różnorodne działania. Dokonując klasyfikacji treściowej na podstawie otwartych odpowiedzi kwestionariusza badania wyodrębniono 13 kategorii działalności wspólnot. Zgodnie z tym podziałem, dokładnie połowę czasu i zaangażowania członkowie poświęcają na działalność modlitewno-liturgiczną.
W sensie dokonanej przez ISKK typologii działalność prospołeczna stanowi 26 proc. działalności, na której koncentruje się statystyczna polska parafia.
Ks. Sadłoń powołując się na wyniki badań z 2009 r. koncentrujące się na pomocy chorym w polskich parafiach, poinformował, że we wszystkich województwach odsetek parafii podejmujących tego typu aktywność przekracza 92 proc. Tego typu pomocą objętych jest w Polsce ponad 664 tys. chorych. Jest to głównie opieka duchowa, organizowanie czasu wolnego i np. spotkań opłatkowych dla chorych, pomoc pielęgniarska i materialna, wsparcie dla członków rodziny pozostających w żałobie. 58 proc. parafii dysponuje potencjałem wolontariuszy gotowych do służby chorym. Ich liczbę można szacować na 33 tys.
Zresztą – jak podkreślił prelegent – motywacja religijna, jest jednym z podstawowych źródeł tworzenia kapitału społecznego. Zdecydowana większość (60,7 proc.) osób zaangażowanych w filantropię lub wolontariat w naszym kraju podejmuje takie działania ze względu na swoje moralne, religijne lub polityczne przekonania nakazujące pomagać innym.
Organizacje i struktury powoływane z motywacji religijnej stanowią znaczący element tzw. trzeciego sektora, czyli organizacji pozarządowych. Ks. Sadłoń poinformował, że w 2008 r. aktywnych instytucji trzeciego sektora, czyli podmiotów kościelnych zarejestrowanych przez państwo i posiadających numer Regon było w Polsce 2,2 tys. Głównymi dziedzinami działalności tych podmiotów były: działalność charytatywna (66 proc.), edukacja i wychowanie (59 proc.), ochrona zdrowia (19 proc.) oraz kultura i sztuka (10 proc.).
Większość z nich działało w skali regionalnej (31 proc.). Mniej więcej co piąta działała na poziomie powiatu, tyle samo na poziomie kraju. Na obszarze gminy swoją działalność podejmowało 10 proc. z nich. Co 20 jednostka instytucjonalna deklarowała, że jej działalność sięga poza granice Polski.
Na zakończenie ks. Sadłoń podkreślił, że – mimo tak dużego wkładu Kościoła w budowę społeczeństwa obywatelskiego, wiara Polaków mogłaby mieć znacznie silniejsze konsekwencje społeczne. Bowiem – jak wskazują badania – zaledwie 7 proc. osób wierzących jest zaangażowanych w działalność w organizacjach. Zatem większość polskich katolików stanowi wciąż olbrzymi potencjach, który należy uruchomić.
Iną słabością polskich parafii, mimo licznych grup skupiających świeckich, jest zbyt słaba obecność wiernych świeckich współudziałem w zarządzaniu parafią. Wyrazem tego jest m.in. zbyt mała obecność rad parafialnych. Ks. Sadłoń poinformował, że parafialne rady duszpasterskie istnieją zaledwie w co piątej polskiej parafii, a rady ekonomiczne – w co dziesiątej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.