Od ubogich uczymy się więcej

Od ubogich uczymy się znacznie więcej niż od bogatych – podkreśla o. Antonello Cadeddu, jeden z założycieli wspólnoty Przymierze Miłosierdzia, który ze swoimi współpracownikami z Brazylii prowadzi rekolekcje w Bielsku-Białej.

W spotkaniu zamkniętym dla kapłanów udział wzięło ponad czterdziestu księży z Polski i zagranicy. Na 9 i 10 czerwca zaplanowano rekolekcje zamknięte dla wiernych na terenie bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej. Natomiast w sobotę 11 czerwca misjonarze poprowadzą otwarte spotkanie dla wszystkich zainteresowanych.

Włoski misjonarz, który wspólnie z o. Enrique Porcu służą najuboższym w brazylijskim Sao Paulo, przyznaje, że pomoc ubogim może wiele nauczyć tych, którzy ją niosą. „Ubogi dzieli się wszystkim, pomaga, ma większą wrażliwość, żeby poszukiwać prawdy, bo stracił wszystko. Kiedy da się ubogim prawdę i rzeczywiście ich kocha, odpowiadają bez miary. Ten ubogi może mieć tylko małą bułeczkę, ale jeśli zaczyna się mu mówić o Jezusie, który staje się jego przyjacielem, on podzieli się tą bułką. Może sam umrzeć z głodu, ale podzieli się. A bogaci nie robią tego za często” – podkreśla misjonarz w rozmowie z KAI.

Według misjonarza, podczas gdy ewangelizacja w Brazylii koncentruje się na pracy z ludźmi żyjącymi w biedzie materialnej, o tyle w Europie chodzi o to, by dotrzeć do ludzi cierpiących bardziej na biedę duchową.

Ojcowie Cadeddu i Porcu założyli w 2000 roku wspólnotę Przymierze Miłosierdzia, dając świadectwo działania Boga w życiu narkomanów, dealerów narkotyków, prostytutek, morderców i ludzi krzywdzonych przez ich czyny.

O. Cadeddu wyjaśnił, że podczas rekolekcji dla kapłanów starał się pogłębić tematykę uzdrowienia wewnętrznego. „Widziałem jak kapłani byli zaangażowani. Człowiek, tak samo kapłan, jak i osoba świecka, potrzebuje być głęboko uzdrowiony” – podkreślał. Przyznawał też, że jego prawdziwym pragnieniem jest to, by ci kapłani starali się innym wyjaśniać, na czym polega uzdrowienie wewnętrzne. „Bo niektóre rany człowieka może wyleczyć tylko moc Chrystusa ” – dodaje misjonarz, który 9 czerwca modlił się także w byłym obozie niemieckim Auschwitz-Birkenau.

Jeden z uczestników kapłańskich rekolekcji podkreśla, że spotkanie było dla niego niezwykle inspirujące. „Był to dobry czas, by odnowić w sobie, a czasami i odkryć, świadomość posiadanych darów. Duch Święty został nam dany, ale jakże ważne jest, by w tym odnawiać i pogłębiać wiarę w żyjącego pośród nas Zmartwychwstałego Jezusa. Żywiołowo wypowiadane słowo o. Antonello owocowało otwieraniem się na działanie Ducha Świętego, co uwidaczniało się w charyzmatach. A doświadczenie Ducha Świętego owocowało radością, pokojem i nowym zapałem” – zauważa kapłan z diecezji bielsko-żywieckiej.

W rekolekcjach kapłańskich wzięli udział księża z różnych diecezji, a także polscy księża pracujący na co dzień poza krajem: m.in. w Czechach, Białorusi, Słowacji, Urugwaju, Boliwii czy na Filipinach. Założycielowi wspólnoty towarzyszyli młodzi misjonarze z Sao Paulo: Angelika, Ana, Rafael, Kamill, oraz Michalin, która reprezentuje Przymierze Miłosierdzia w Polsce.

7 czerwca misjonarze spotkali się z bp Tadeuszem Rakoczym, na którego specjalne zaproszenie goszczą w diecezji bielsko-żywieckiej.

Organizatorem czerwcowych rekolekcji w stolicy Podbeskidzia są Zjednoczenie Apostolstwa Katolickiego (ZAK) przy kościele św. Andrzeja Boboli w Bielsku-Białej oraz tamtejsza wspólnota księży pallotynów.