Drukuj Powrót do artykułu

Odbyła się debata nt. odbudowy Zamku Radomskiego z udziałem strony kościelnej

24 maja 2011 | 13:06 | rm Ⓒ Ⓟ

O rewitalizacji pozostałości Zamku Radomskiego dyskutowali uczestnicy spotkania, które odbyło się w Urzędzie Miejskim w Radomiu. Tak zwany Dom Wielki jest zajmowany obecnie przez plebanię kościoła św. Jana Chrzciciela.

Spotkanie odbyło się z inicjatywy grupy radomian, którzy kilka miesięcy temu wystąpili z listem otwartym w sprawie odbudowy zamku. Ponadto rozstrzygnięty niedawno konkurs na koncepcję architektoniczną Bramy Krakowskiej skłoniły Zespół Konsultacyjny ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi i Radomskie Stowarzyszenie Pokoleń do zorganizowania konferencji "Zamek królewski i mury miejskie Radomia. Przyszłość i koncepcje rewitalizacji".

Podczas spotkania kanclerz Kurii Biskupiej w Radomiu ks. prof. Sławomir Fundowicz przedstawił sytuację prawną pozostałości po siedzibie polskich monarchów. – Sytuacja zamku jest prosta – jest własnością parafii św. Jana. Oczywiście, poczuwamy się do stania na straży dobra kultury, ale teoretycznie Kościół mógłby się pozbyć tego majątku na rzecz na przykład miasta, ale musielibyśmy mieć pewność, co się dalej z tym majątkiem stanie się za rok, czy 20 lat. A tego nie wiemy, nie ma pomysłu, co miałoby w tym budynku być. Ten teren jest dobrem wspólnym. Chcielibyśmy, żeby koncepcja zagospodarowania zamku niosła wielkość i świętość – przekonywał ks. Fundowicz. Jego zdaniem pierwszym krokiem w sprawie zamku powinno być stworzenie właściwej dokumentacji.

Prof. Andrzej Kadłuczka zaprezentował zebranym, jak z problemem pozostałości po królewskich siedzibach radzą sobie samorządy i architekci w Europie. Okazuje się, że utrzymywanie ruiny jest dość kosztowne, więc właściciele zabytków przekształcają je w obiekty użyteczności publicznej. Najczęściej łącząc starą substancję z nowoczesnymi elementami.

Piotr Rogólski z Muzeum im. Jacka Malczewskiego przytoczył przykład Poznania, gdzie po ośmiu latach burzliwej dyskusji rozpoczęto tam restytucję zamku, na podstawie niezbyt bogatej ikonografii i rezultatów badań historycznych.

Uczestnicy spotkania postulowali również, aby unieważnić konkurs na odbudowę Bramy Krakowskiej. W ich opinii zwycięski projekt odbiega od średniowiecznych budowali. Wojciech Gęsiak, prezes Krajowej Rady Izby Architektów powiedział, że taki projekt bramy będzie miał wpływ i na ewentualną koncepcję zamku oraz na inne działania w tej części Miasta Kazimierzowskiego, więc powinno się najpierw popracować nad całościową koncepcją rewitalizacji.

Przypomnijmy, że plany rewitalizacji zamku zakładają dobudowanie piętra w obecnych pozostałościach zamku, a na narożniku znalazłaby się wieża. Kompleks wpisałby się w istniejące fragmenty murów obronnych i Bramę Krakowską, która ma zostać na nowo zbudowana. Środki na ten cel mają pochodzić z funduszy UE. Odnalezione w trakcie prac archeologicznych cenne pamiątki posłużą do rekonstrukcji i wyposażenia zamku.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.