Odchodzi od nas człowiek wielkiego autorytetu i mądrości
28 stycznia 2013 | 13:42 | bgk / br Ⓒ Ⓟ
„Niełatwym było życie i wymagającą była posługa prymasowska śp. kard. Józefa Glempa. Musiał się zmierzyć ze złem stanu wojennego, przeprowadzić Kościół przez niełatwy czas transformacji ustrojowej, a potem – nawet za cenę niezrozumienia i odrzucenia – odważnie nazywał dobro dobrem, a zło złem” – mówił abp Józef Kowalczyk w homilii Mszy św. pogrzebowej śp. kard. Józefa Glempa w archikatedrze św. Jana w Warszawie.
Metropolita gnieźnieński przyznał, że choć było wiadomo, że kard. Glemp zmaga się z poważną chorobą, jego śmierć wszystkich zaskoczyła.
„Po ludzku czujemy dziś ból i smutek, bo odchodzi od nas człowiek wielkiego autorytetu i mądrości, pasterz według serca Jezusowego, niestrudzony głosiciel słowa Bożego i szafarz sakramentów” – mówił prymas.
Wspominając śp. kard. Glempa abp Kowalczyk podkreślił, że powierzoną mu 7 lipca 1981 roku przez papieża Jana Pawła II posługę arcybiskupa metropolity warszawskiego i gnieźnieńskiego prymasa Polski, podejmował świadomy dziedzictwa, jakie zostało mu powierzone, a także odpowiedzialności przed Bogiem, swoimi wielkimi poprzednikami, ludźmi, którzy zostali mu powierzeni i wreszcie przed przyszłymi pokoleniami.
„Prymas Glemp z zaufaniem i nadzieją podejmował wyznaczone mu przez Bożą Opatrzność zadania, a trzeba przyznać, że ówczesna polska rzeczywistość była trudna i niepewna – podkreślił hierarcha, dodając, że kard. Glemp rozumiał, że Kościół w Polsce jest zawsze związany z narodem i jest mu do końca oddany niemniej nigdy nie może zastępować władz państwowych, politycznych czy administracyjnych.
Metropolita gnieźnieński przyznał również, że niezwykle trudną próbą dla młodego prymasa Glempa był dzień ogłoszenia stanu wojennego w Polsce. Prymas – jak stwierdził abp Kowalczyk – okazał się w tym dniach „człowiekiem pełnym wiary, nadziei i roztropności”.
„Ufał, że dobro, sprawiedliwość i wzajemne zrozumienie ostatecznie zwyciężą” – podkreślił abp Kowalczyk, dodając, że kard. Glemp, mimo braku zrozumienia i poparcia ze strony wielu środowisk, przestrzegał przed bratobójczym rozlewem krwi i konsekwentnie podejmował wiele zabiegów, by mogły zapanować wzajemne porozumienie, przebaczenie i jedność. „W tych swoich działaniach był bowiem wierny swojemu biskupiemu zawołaniu: Caritati in iustitia – Przez sprawiedliwość do miłości” – przyznał hierarcha.
Wskazał także na zasługi i dzieła swojego poprzednika. Jak przypomniał, szczególnie cenną inicjatywą zmarłego kard. Glempa było opracowania nowej edycji „Katechizmu Kościoła Katolickiego”. Ważnym przedsięwzięciem był także II Polski Synod Plenarny odbyty w latach 1991-1999 oraz opracowanie programu duszpasterskiego na okres dziesięciolecia przed Wielkim Jubileuszem roku 2000.
Obok szerokiej działalności w wymiarach narodowych i państwowych oraz społecznych, kard. Glemp prowadził – jak każdy biskup – zwyczajne prace duszpasterskie i religijne, okazując się – jak stwierdził abp Kowalczyk „niebywałą gorliwością i pracowitością”.
„Niełatwym było życie i wymagającą była posługa prymasowska śp. księdza kardynała Józefa Glempa – kontynuował prymas Kowalczyk. – Został następcą wielkiego Prymasa Tysiąclecia, gdy w rzymskim szpitalu ważyły się losy ciężko rannego w zamachu Jana Pawła II, a w kraju zniewolonym komunizmem odczuwało się rosnące napięcie. Musiał się zmierzyć ze złem stanu wojennego, przeprowadzić Kościół przez niełatwy czas transformacji ustrojowej, a potem – nawet za cenę niezrozumienia i odrzucenia – odważnie nazywał dobro dobrem, a zło złem. Przypominał w ten sposób swoim rodakom, czym jest prawdziwa wolność i jak należy z niej korzystać i jak należy jej bronić” – stwierdził hierarcha.
Na koniec zacytował słowa wypowiedziane przez prymasa Glempa w katedrze gnieźnieńskiej dwa dni po ogłoszeniu nominacji na arcybiskupa metropolitę gnieźnieńskiego i warszawskiego: „Zadaniem Prymasa jest być przede wszystkim człowiekiem wiary. Każdy kapłan, każdy biskup musi być przede wszystkim świadkiem Jezusa Chrystusa. Musi wierzyć w Niego tak, żeby życie wskazywało na tę jego wiarę”.
„Powyższe słowa, które zostały wypowiedziane na początku posługi prymasowskiej, kardynał Glemp uczynił programem swego życia i służby. Jako świadek wiary, gorliwy biskup i roztropny Prymas oddany posłudze słowa i sakramentów, niestrudzenie przybliżał wiernym Chrystusa. Dziękujemy zatem dziś kardynałowi Józefowi Glempowi za jego posługę prymasowską i biskupią w Gnieźnie i Warszawie i wszelką inną w Ojczyźnie naszej i na emigracji. Żegnamy dziś człowieka skromnego i pokornego, który całe swoje życie poświęcił dla dobra Kościoła, który jest w Polsce” – mówił na koniec prymas Kowalczyk.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.