Odkryto list metropolity A. Szeptyckiego potępiający Niemców za holokaust
05 maja 2020 | 20:11 | kg (KAI/RISU) / hsz | Kijów Ⓒ Ⓟ
Niemal w przededniu wybuchu pandemii koronawirusa Stolica Apostolska udostępniła swoje archiwa dotyczące pontyfikatu Piusa XII w latach II wojny światowej. Niektórym badaczom niemieckim udało się skorzystać z tej możliwości jeszcze przed ograniczeniami, związanymi z szerzeniem się wirusa i – jak się obecnie okazuje – znaleźli oni list greckokatolickiego metropolity Andrzeja Szeptyckiego z sierpnia 1942, w którym opisuje on reżym hitlerowski jako „otwarcie diabelski”. Było to w okresie, gdy Ukraina znajdowała się pod okupacją niemiecką. Takie słowa hitlerowcy uważali za zbrodnię, która mogłaby ściągnąć na autora listu i jego otoczenie ciężki represje.
W swym liście zwierzchnik grekokatolików ukraińskich powiadamiał papieża o strasznych zbrodniach nazistów, a zwłaszcza o zagładzie kilkuset tysięcy Żydów. W miesiąc później dyplomaci amerykańscy przekazali Piusowi XII tajny materiał o masowych zabójstwach Żydów w warszawskim Getcie. Była w nim mowa o prawie 100 tysiącach zabitych w Warszawie i jej okolicach, dodając, że 50 tys. osób zamordowano we Lwowie na okupowanej przez Niemców Ukrainie. Wiadomość ta opierała się na informacjach otrzymanych z genewskiego oddziału Żydowskiej Agencji dla Palestyny.
Waszyngton chciał wiedzieć, czy Watykan może potwierdzić te dane na podstawie własnych źródeł, na co uzyskał odpowiedź, że Stolica Apostolska nie może tego potwierdzić. W rozmowie z hamburskim tygodnikiem „Die Zeit” niemiecki historyk Hubert Wolf oświadczył, że podstawą takiego stwierdzenia było memorandum pracownika Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej prał. Angelo Dell’Acqua, w którym ostrzegał on przed dawaniem wiary informacjom żydowskim, gdyż Żydzi „łatwo przesadzają” a „ludzie wschodu” (chodziło o metr. Szeptyckiego) „patrząc realnie nie są wzorem uczciwości”.
Znany i wpływowy dziennik izraelski „The Jerusalem Post” wyraził przypuszczenie, że te nowe materiały pozwolą przełamać opór ze strony jerozolimskiego Instytutu „Jad Waszem”, który uważa Szeptyckiego za kolaboranta i uznać go za Sprawiedliwego wśród Narodów Świata oraz przyspieszy jego beatyfikację przez Kościół katolicki. Pismo zaznaczyło ponadto, powołując się na religijne źródła informacji, że po otwarciu archiwów watykańskich historycy niemieccy już znaleźli w nich wiele dowodów na to, że Pius XII dobrze wiedział o zagładzie Żydów. Jednocześnie gazeta przyznała, że papież ten „przechowywał Żydów w kościołach podczas Holokaustu”.
Informując o całym zdarzeniu ukraińska agencja religijna RISU przypomniała, że – zdaniem wielu naukowców, w tym historyka z Uniwersytetu Yale w USA Timothy’ego Snydera – bracia Szeptyccy: Andrzej i Klemens (który został już wyróżniony tytułem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”) przechowali na Ukrainie ponad stu Żydów w klasztorach i tworzyli grupy, które pomagały w ukrywaniu ich. A sam metropolita protestował publicznie przeciw mordowaniu Żydów, potępiając jednocześnie tych parafian, którzy uczestniczyli w tych zbrodniach.
Urodzony w polskiej rodzinie szlacheckiej na terenie dzisiejszej Ukrainy w 1865 Andrzej Szeptycki został kapłanem, mimo sprzeciwu swego ojca. Podobnie postąpił jego młodszy o 4 lata brat Klemens. Według RISU Andrzej swobodnie mówił po hebrajsku [raczej w jidysz – KAI] i był stałym orędownikiem sprawy żydowskiej na Lwowszczyźnie. Ale gdy w czerwcu 1941 Niemcy uderzyły na ZSRR, poparł te działania, a później wysłał kapelanów do żołnierzy ukraińskich walczących u boku hitlerowców w szeregach dywizji Waffen-SS „Galizien” (Hałyczyna).
Jednocześnie, pozostając stanowczym przeciwnikiem antyreligijnego Związku Sowieckiego, który był wrogiem Niemiec, gdy te okupowały Ukrainę, postrzegał ich „przez pewien czas jako wyzwolicieli”. Przypomniał o tym w 2009 wspomniany prof. Snyder, zwracając uwagę, że decyzja o oddelegowaniu kapelanów do dywizji Waffen-SS „Galizien” stała się przeszkodą na drodze uznania Szeptyckiego za „Sprawiedliwego” i jego beatyfikacji. Według naukowca, blokują ją także księża polscy, „chociaż z powodów związanych ze złożoną historią między obu krajami”.
Począwszy od lat sześćdziesiątych XX wieku Instytut „Jad Waszem” odrzucił kilkanaście próśb i pytań w sprawie uznania Szeptyckiego za „Sprawiedliwego wśród Narodów Świata”, chociaż – jak przypomniało RISU – w przeszłości instytut w Jerozolimie uczcił tym tytułem „nazistowskich działaczy i lojalistów”, m.in. Oskara Schindlera i Hansa G. Calmeyera. A w 2013 żydowska Liga Przeciw Zniesławieniu przyznała A. Szeptyckiemu medal Jana Karskiego „Odwaga ratowania”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.