Odmówiła aborcji, choć dzieci są zagrożone

Pomimo wiedzy, iż dzieci – bliźniaki – urodzą się bez czaszki i nie przeżyją nawet miesiąca, włoskie małżeństwo odmówiło aborcji, postanawiając, że dzieci się urodzą. Ich postawa budzi podziw lekarzy.

Rodzicami zagrożonych bliźniąt są 26-letnia Michela i o dziesięć lat starszy od niej Andrea mieszkający pod Neapolem. „Chociaż dzieci te nie mają najmniejszych szans na przeżycie, czym innym będzie ich śmierć po przyjściu na świat, a czym innym byłoby zabicie ich w łonie matki” – powiedział bp Elio Sgreccia, wiceprezes Papieskiej Akademii Życia, poproszony o komentarz do decyzji młodej pary.
– Życie naszych aniołków będzie krótkie jak westchnienie, ale nie będzie bezcelowe – mówi przyszła matka. Mężczyzna łudzi się jeszcze, że dzieci urodzą się zdrowe. – Zdarzają się cuda, a ja modlę się o to dniem i nocą – wyznaje. Ich postawa budzi podziw w świecie medycznym, który jednak niewiele może im pomóc.
Specjaliści twierdzą, że szanse na to, aby dzieci przeżyły co najmniej miesiąc, kiedy będzie można mówić o przeszczepach są niemal zerowe. Nie uważają też, że należało całą sprawę nagłaśniać przed rozwiązaniem, do którego brakują jeszcze trzy miesiące.