Odnawiajmy wiarę w życie wieczne
02 listopada 2011 | 11:50 | tom, st (KAI) / ms Ⓒ Ⓟ
Podczas wizyt na cmentarzach odważnie i z mocą odnawiajmy wiarę w życie wieczne – zachęcił Benedykt XVI w katechezie wygłoszonej podczas środowej audiencji ogólnej w Watykanie. W Auli Pawła VI zgromadziło się dzisiaj ok. 8 tys. pielgrzymów z całego świata.
Do ufnego oczekiwania na spotkanie z Bogiem w niebie i ożywienie bólu rozłąki z bliskimi nadzieją zmartwychwstania zachęcił Ojciec Święty pozdrawiając pielgrzymów polskich uczestniczących w audiencji ogólnej.
Oto słowa papieskiego pozdrowienia:
Witam serdecznie obecnych tu pielgrzymów polskich. Dzisiaj we wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych pamiętamy w modlitwie szczególnie o tych, którzy oczekują naszej pomocy, by wejść do życia wiecznego. Wierząc w świętych obcowanie polecamy ich Bożemu miłosierdziu. Niech smutek i ból rozłąki z bliskimi ożywia nadzieja naszego zmartwychwstania i spotkania z Bogiem w niebie. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Papież w katechezie zwrócił uwagę na to, że śmierć w naszym społeczeństwie jest coraz częściej tematem tabu i przestrzegł przed wszelkimi formami spirytyzmu.
Nawiązując do obchodzonego dzisiaj wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych Ojciec Święty zaproponował refleksję nad śmiercią, która „dla chrześcijan rozświetlana jest Zmartwychwstaniem Chrystusa”.
Przeczytaj pełny tekst papieskiej katechezy »
Benedykt XVI przypomniał, że odwiedzając cmentarze powinniśmy pamiętać o ważnym artykule wiary, że „w świętych obcowaniu istnieje ścisła więź między nami, którzy nadal uczestniczymy w ziemskiej wędrówce a tak wieloma braćmi i siostrami, którzy osiągnęli już wieczność”.
Papież pytał, dlaczego śmierć w naszym społeczeństwie jest tematem często zakazanym mimo, że dotyczy ona człowieka każdej epoki i miejsca. „W obliczu tej tajemnicy wszyscy, także nieświadomie poszukujemy czegoś, co zachęcałoby nas do nadziei, sygnału, który dałby nam pociechę, aby otworzyła się jakaś perspektywa dająca nam także przyszłość. Droga śmierci jest w rzeczywistości drogą nadziei. Odwiedzanie naszych cmentarzy, odczytywanie inskrypcji grobowych jest przebywaniem drogi naznaczonej nadzieją wieczności” – wyjaśniał ojciec Święty.
Rozważając odczuwany przez człowieka lęk w obliczu śmierci i tego, że ludzkość, w większości, nigdy nie zrezygnowała z wiary, że poza nią nie ma zwyczajnie nicości Benedykt XVI podkreślił: „Przede wszystkim, czujemy, że miłość przywołuje i domaga się wieczności i nie można się zgodzić, aby w jednej chwili została ona zniszczona przez śmierć”.
Mówiąc dalej o lęku przed śmiercią papież przypomniał, że u kresu życia człowiek dostrzega, iż jego działania będą osądzone. Człowiek pyta, jak prowadziliśmy nasze życie, zwłaszcza odnośnie do tych ciemnych punktów, które często potrafimy umiejętnie usunąć lub próbujemy usunąć z naszego sumienia.
Benedykt XVI przestrzegł przed racjonalno-empirycznym podejściem do śmierci charakteryzującym nasze czasy, które prowadzi często do różnych form spirytyzmu polegającego na próbach nawiązywania kontaktu ze światem po drugiej stronie śmierci i który byłby kopią obecnej rzeczywistości.
Ojciec Święty wskazując na znaczenie uroczystość Wszystkich Świętych i wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych podkreślił, że mówią nam one, iż „tylko ten, kto w śmierci może rozpoznać wielką nadzieję, może także żyć życiem wypływającym z nadziei”. Przestrzegł przed sprowadzaniem człowieka wyłącznie do wymiaru horyzontalnego, do tego co można dostrzec eksperymentalnie, gdyż wtedy samo życie traci swój głęboki sens. „Człowiek potrzebuje wieczności, a wszelka inna nadzieja jest dla niego zbyt krótka, zbyt ograniczona. Człowieka można wyjaśnić tylko wtedy, gdy istnieje Miłość, przekraczająca wszelką izolację, także izolację śmierci, w całości, która wykracza również poza czas i przestrzeń. Człowieka można wytłumaczyć, odnajduje on swój najgłębszy sens jedynie wówczas, gdy jest Bóg” – mówił Benedykt XVI.
Papież wyjaśniając najgłębszy sens śmierci człowieka wskazał na „najwyższy akt miłości krzyża Chrystusa, który „zanurzając się w otchłań śmierci, zwyciężył ją, zmartwychwstał i otworzył także dla nas bramy wieczności”. „Chrystus nas wspiera w przejściu przez noc śmierci, którą przeszedł On sam. Jest On Dobrym Pasterzem, którego przewodnictwu można zaufać bez najmniejszego lęku, bo On dobrze zna drogę, także poprzez ciemności” – powiedział Ojciec Święty, co, jak przypomniał, każdy wierny wyznaje odmawiając Credo.
Na zakończenie Benedykt XVI zachęcił, aby podczas wizyt na cmentarzach odważnie i z mocą odnawiać wiarę w życie wieczne. „Właśnie wiara w życie wieczne daje chrześcijaninowi odwagę, by jeszcze intensywniej miłować naszą ziemię i pracować, by budować dla niej przyszłość, aby dać jej prawdziwą i pewną nadzieję” – powiedział papież.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.