Drukuj Powrót do artykułu

Odpolitycznić obchody 65. rocznicy Powstania Warszawskiego

03 lipca 2009 | 14:23 | rl / matt. Ⓒ Ⓟ

O odpolitycznienie obchodów 65. rocznicy Powstania Warszawskiego zaapelowali uczestnicy walk z 1944 roku.

Jak podkreśliła podczas spotkania z dziennikarzami prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, powstanie nie było jedynie emocjonalnym zrywem młodych ludzi ale była to przygotowana bitwa o najwyższe ideały, których obrona jest prawem każdego człowieka.

„Etos Powstania Warszawskiego należy rozpatrywać w kategoriach wierności pewnym ideałom a nie w kategoriach materialnych ofiar, choć tych było dużo” – mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Uczestniczący w konferencji prasowej w Stołecznym Ratuszu kombatanci zaapelowali o odpolitycznienie tegorocznych obchodów. – „Proszę, aby uczcić, szczególnie Godzinę 'W’ pod Pomnikiem 'Gloria Victis’ na warszawskich Powązkach, w wielkim skupieniu i zadumie pomyśleć o tysiącach wspaniałych dziewcząt i chłopców, którzy oddali swoje życie za wolność Ojczyzny” – mówił gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

„Zwracamy się z apelem. Zapomnijmy o waśniach politycznych. To wielki dzień pamięci” – dodawał Czesław Cywiński, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich. Apel ten ma związek z ubiegłorocznym zamieszaniem na Powązkach i wygwizdaniem niektórych polityków, uczestników rocznicowych uroczystości.

Powstanie Warszawskie, które wybuchło 1 sierpnia 1944 roku, było wielkim zrywem ludności stolicy. Miał on przynieść wolność miastu i pomóc w wyzwoleniu kraju spod okupacji. Straty powstańcze ocenia się na 18 tysięcy zabitych i zaginionych oraz 25 tysięcy rannych. Śmierć poniosło prawdopodobnie nawet 200 tys. cywilów. Do niewoli dostało się około 15 tysięcy żołnierzy i oficerów, w tym mianowany naczelnym wodzem generał Tadeusz Komorowski. W czasie walk zburzonych zostało ok. 25 proc. zabudowy miasta, a po ich zakończeniu dalsze 35 proc.

W Powstaniu wzięło udział około 150 duchownych jako kapelani poszczególnych oddziałów i szpitali polowych. Stanowili oni integralną część Armii Krajowej. Dzięki temu w 1944 roku niemal każdy oddział partyzancki miał swojego kapelana. Na czele powstańczego duszpasterstwa stał ks. płk. Tadeusz Jachimowski, ps. „Budwicz”, który zginął 7 sierpnia.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.