Odpust Bożego Ciała na krakowskim Kazimierzu

Jako dzieci Boga, który jest miłością, chcemy, by to miłość była przestrzenią naszych spotkań z drugim człowiekiem, zwłaszcza tym, który różni się od nas: kulturą, narodowością, wyznawaną religią, statusem społecznym czy sposobem bycia – mówił bp Damian Muskus OFM, który przewodniczył uroczystościom odpustowym w bazylice Bożego Ciała na krakowskim Kazimierzu. Biskup podkreślał, że Eucharystia jest źródłem jedności i pokoju między ludźmi.

„Jesteśmy uczniami Boga, który z miłości stał się naszym pokarmem. Jesteśmy ludźmi Eucharystii, a więc całym naszym życiem, w codziennych wyborach, wśród ludzi bliskich i obcych, opowiadamy się za miłością, za życiem, za nadzieją” – mówił bp Muskus w wygłoszonej podczas Mszy św. homilii.

„W ten sposób, dzieląc się miłością, możemy zbudować jedność między sobą i zaprowadzać pokój” – dodał, przypominając, że ludzkie sposoby zaprowadzania ładu w świecie prowadzą najczęściej do wojen i konfliktów. „Świadczą o tym także tragiczne losy dawnych mieszkańców tej dzielnicy, którzy w ciemnym okresie hitlerowskiej okupacji stali się ofiarami nieludzkiego terroru” – podkreślił.

„Wychodzimy dziś z Jezusem na ulice starego, żydowskiego i polskiego, Kazimierza. Chcemy, by to On prowadził nas do świata. Jako dzieci Boga, który jest miłością, chcemy, by to miłość była przestrzenią naszych spotkań z drugim człowiekiem, zwłaszcza tym, który różni się od nas: kulturą, narodowością, wyznawaną religią, statusem społecznym czy sposobem bycia” – mówił bp Muskus.

Biskup zaznaczył, że to Jezus wyznacza miejsce i czas, to On decyduje o tym, gdzie i z kim spożyje ucztę. „Człowiek nie może stawiać Mu warunków, decydować o tym ile minut tygodniowo może Mu poświęcić. Bóg nie zna umiaru w swej miłości do człowieka. Pragnie nie tylko wypełnić nas sobą, ale w Siebie przemienić” – dodał.

Nawiązując do pytania apostołów „Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali paschę do spożycia?”, duchowny ocenił, że właśnie od tego pytania rozpoczyna się zgoda człowieka na to, by sam Bóg stał się jego pokarmem. „Od tego pytania rozpoczyna się także ludzkie szukanie miejsca dla Boga – w sobie, w codzienności, w międzyludzkich relacjach i w świecie, który zapomniał o tym, że jest głodny Jego żywej obecności” – dodał.

„W tajemnicy chleba, który stał się Ciałem Boga, świętujemy więc dziś tajemnicę życia: niegasnącego, przepojonego miłością. W tym uroczystym świętowaniu przekraczamy dziś mury naszych świątyń po to, byśmy przypomnieli sobie, że nie możemy Jezusa zawłaszczać dla siebie, bo On pragnie, by się Nim dzielić. Idziemy za Nim dlatego, że On, ukryty w chlebie Bóg, jest odpowiedzią na nasz głód, na wołanie o życie. On jest naszą nadzieją” – mówił na zakończenie krakowski biskup pomocniczy.

Parafia Bożego Ciała na Kazimierzu została utworzona niebawem po lokacji miasta, której dokonał w 1335 roku król Kazimierz Wielki. Kościół parafialny wybudowano w latach 1335-1477. Od wieków pielęgnowany jest tu kult Bożego Ciała. Działa tu również nieprzerwanie Bractwo Najświętszego Sakramentu – pierwsza konfraternia świeckich, jaka pojawiła się na terenie aglomeracji krakowskiej, powstała niemal równocześnie z parafią. Ponadto w bazylice Bożego Ciała znajdują się relikwie św. Stanisława Kazimierczyka. Posługę w świątyni pełni zakon kanoników laterańskich.

Po Mszy św. z bazyliki Bożego Ciała wyruszyła procesja eucharystyczna, która przeszła ulicami krakowskiego Kazimierza: św. Wawrzyńca, wzdłuż Placu Wolnica, Bonifraterską, Trynitarską i Gazową.