Odpust w kcyńskim Sanktuarium Krzyża Świętego
14 września 2010 | 16:14 | jm Ⓒ Ⓟ
Liczne grupy pielgrzymów i wiernych z diecezji bydgoskiej przybyły dzisiaj na doroczne uroczystości odpustowe do sanktuarium Krzyża Świętego w Kcyni. Kościół słynie z cudownego XVI-wiecznego krucyfiksu.
Do Kcyni przybył m.in. dziekan Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych RP ks. płk Józef Kubalewski. Dla kapłana jest to miejsce szczególne. Chociażby z tego względu, że w Kcyni się urodził. – Tutaj budzi się w nas przede wszystkim świadomość tej największej prawdy, że krzyż jest znakiem miłości. W czasie, kiedy jest tyle zamieszania w sprawie krzyża, każdy z nas powinien na spokojnie wpatrywać się w oblicze Ukrzyżowanego i dostrzegać w nim wielką siłę. Bo w krzyżu Chrystusa każdy z nas ma konkretny udział. Z drugiej strony On nikogo z nas nie przekreśla. Poprzez krzyż zmazuje nasze winy i daje nam nadzieję na szczęście wieczne – powiedział duchowny.
Coroczny odpust jest poprzedzony przygotowaniami modlitewnymi. Ważnym elementem są piesze pielgrzymki, w których uczestniczą także liczne grupy młodych z okolicznych wsi i miejscowości. Początkowo krucyfiks był umieszczony w przedsionku dawnego kościółka. Dzięki modlitwie jedna z mieszkanek została uwolniona od „nieznośnego bólu głowy”. W podzięce obcięła sobie włosy i przybrała nimi figurę Chrystusa. W 1717 r., za rządów o. Teofila – przeora kcyńskiego konwentu, obcięto Cudownemu Panu Jezusowi włosy. Relikwie włożono do kielicha i zapieczętowano. Kiedy po roku otworzono relikwiarz, okazało się, że włosy urosły.
Parafię pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny erygował w 1990 r. Prymas Polski kard. Józef Glemp. Oprócz łaskami słynącego krzyża wśród cennych zabytków znajdują się naturalnej wielkości malowidła ścienne Drogi Krzyżowej. Są one usytuowane w krużgankach budynku poklasztornego.
Dzisiejszej Mszy św. odpustowej przewodniczył ks. Maciej Kubiak, proboszcz parafii św. Katarzyny we Wronkach.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.