Ogromna szansa duszpasterska dla naszego kraju

Światowe Dni Młodzieży w Krakowie będą ogromną szansą duszpasterską dla Polski – powiedział bp Henryk Tomasik, krajowy duszpasterz młodzieży, komentując wybór Krakowa na miejsce kolejnego spotkania młodych z całego świata w stolicy Małopolski.

– Możemy pokazać światu, młodzieży całego świata polską gościnność, polską kulturę, piękną Polskę. Możemy zaprezentować nasze duszpasterstwo młodzieży, ale także nasz folklor, nasze zwyczaje, naszą piękna polską tradycję – dodał ordynariusz radomski, który przebywa w Rio de Janeiro.

Bp Tomasik podkreślił, że każdy Światowy Dzień Młodzieży jest pięknym doświadczeniem tajemnicy Kościoła Powszechnego. – W Brazylii doświadczaliśmy tego kontaktu z młodzieżą z różnych krajów, z księżmi biskupami, kapłanami, odkrywamy jakby na nowo Kościół Powszechny. Ten Światowy Dzień Młodzieży przyniósł posłanie Ojca Świętego: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię! Myślę, że Światowy Dzień Młodzieży w Krakowie będzie kontynuacją tego wielkiego przesłania, odczujemy bardziej naszą świadomość chrześcijańską, tożsamość chrześcijańską, ale także świadomość posłania, że jesteśmy zaproszeni i posłani do tego, aby ewangelizować świat, środowiska, w których żyjemy. Panu Bogu dzięki za ten Światowy Dzień Młodzieży w Rio de Janeiro i także za decyzję Ojca Świętego – powiedział w rozmowie z Radiem Plus Radom bp Tomasik.

Biskup radomski powiedział też, że polska młodzież jest naprawdę godna podziwu. – Pierwsze dni były trudne, był trudny problem logistyczny, księża bardzo długo czekali na pakiety, na materiały, na plecaki, na identyfikatory. Młodzież zniosła to wspaniale. Więc pierwsze uczucie, to uczucie podziwu dla duszpasterzy i młodzieży, którzy tak spokojnie znosili trudy podróży, trudy pielgrzymowania, przypominając sobie, że przecież to pielgrzymka. Drugi wymiar, to jest ten wymiar radości. To jest entuzjazm, który był na ulicach, młodzież nas pozdrawia, macha do nas, a my odpowiadamy. To taka mowa bez słów, mowa życzliwości, a przy tym podziwiam ten entuzjazm młodzieży, która na każdym kroku wyraża swoją radość z obecności, radość z tego że są także uczniami Chrystusa, że są chrześcijanami, członkami Kościoła Katolickiego – zauważył bp Tomasik.

Ordynariusz radomski nawiązując do decyzji Ojca Świętego Franciszka i wyboru Krakowa na miejsce spotkania Światowego Dnia Młodzieży w 2016 r. powiedział, że można tu mówić o podwójnym uczuciu. – Uczuciu radości wobec decyzji Ojca Świętego, ale także towarzyszącym temu uczuciu niepokoju, czy dobrze to zrobimy. Bo to trzeba zrobić dobrze, to wymaga ogromnego przygotowania logistycznego, to są miesiące pracy, żmudnej pracy. To są tysiące kontaktów, tysiące spraw. Zarówno na poziomie duszpasterskim, przygotowania duchowego, ale niezwykle skomplikowany jest cały proces przygotowania logistycznego. Tu chodzi o przygotowanie miejsca dla kilkuset, a może nawet miliona osób – powiedział bp Tomasik.

Dodał, że to jest ogromne wyzwanie dla nas wszystkich. – Nie tylko dla młodzieży, ale dla duszpasterzy, dla rodziców, dla przedstawicieli władz. Liczymy, że zechcą się włączyć i pomóc w dobrym przygotowaniu tego wielkiego wydarzenia, którym jest spotkanie młodzieży całego świata – powiedział bp Tomasik.