Drukuj Powrót do artykułu

Ojcostwo jest wartością

24 września 2011 | 08:19 | aw / pm Ⓒ Ⓟ

O pozytywnym oddziaływaniu ojców na rozwój dziecka dyskutowano podczas konferencji zorganizowanej w piątek w Senacie przez Komisję Rodziny i Polityki Społecznej oraz portal Tato.Net.

Podsumowano też akcję „List do Taty”, zainicjowaną przez ten portal.

Brak ojca w kształtowaniu dziecka kosztuje amerykańskich podatników 120 mld rocznie, gdyż tyle trzeba przeznaczyć na programy edukacyjne i resocjalizacyjne – mówił Ken Canfield z Krajowego Centrum Ojcostwa w USA. Dlatego postanowiono przeznaczyć 1 proc., czyli 1,5 mld dol. tej sumy na prewencję, aby przeciwdziałać patologiom, które są efektem wzrastania bez jednego z rodziców. Zwrócono się też do mediów, grup dojrzałych i doświadczonych ojców, biznesmenów i przywódców religijnych z apelem o wzmacnianie pozytywnego obrazu ojcostwa i pokazywania jego wzorców.

Dotychczas w amerykańskich mediach pokazywano karykatury ojców, teraz zajęły się one prezentowaniem pozytywnego wpływu na kształtowanie osobowości – mówił Canfield. Co istotne, sami ojcowie odkrywali, jak pożądana jest ich obecność w życiu dziecka. Liderzy biznesu otrzymali z kolei publikacje, pokazujące, że najlepszą inwestycją jest inwestycja w rodzinę i dzieci. Kolejna grupa proszona o włączenie się w promowanie ojcostwa to liderzy, którzy odgrywają wielką rolę w formacji osoby, gdyż pomagają w przebudzeniu ducha i promują zdrowe wartości w społeczeństwie.

Gość z USA wyznał, że choć jest protestantem, wielki wpływ miał na niego Jan Paweł II – człowiek ukształtowany przez owdowiałego ojca. Stwierdził też, że chcąc wykorzystać amerykańskie doświadczenia w Polsce, należałoby pokazywać pozytywny wpływ ojców na rozwój dzieci, podkreślać przenikanie wartości rodzinnych i duchowych, celebrować i pokazywać każdy pozytywny przykład ojcowskiego wpływu.

O znaczeniu relacji z ojcem mówił także znany duszpasterz, publicysta i psycholog o. Józef Augustyn. Podkreślił, że należy uświadamiać mężczyznom, że ojcostwo jest słodkim ciężarem, ale że jest to rola dobrze realizowana, gdy dobrze układają się relacje z kobietą – matką dziecka i gdy proces wychowawczy odbywa się w atmosferze szacunku do wolności dziecka. „Gdy brakuje poczucia wolności, wpajane wartości są natychmiast przy pierwszej sposobności odrzucane” – podkreślił jezuita.

„Ojciec musi mieć świadomość, że nie jest panem swojego dziecka, powinien pamiętać, że dziecko jest obrazem Boga i pokonać wszechobecną dziś podejrzliwość, budować relacje na ufności. Powinien zaangażować je w swoją pracę, a także się z nim zaprzyjaźnić – gdy podrośnie, może się okazać, że jest już za późno” – przestrzegł o. Augustyn.

Prof. Kazimierz Korab ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego mówił o tradycyjnym obrazie mężczyzny. Odwaga, gotowość do podjęcia ryzyka, samoopanowanie, rycerskość, racjonalność, wykształcenie i wiedza – to cechy idealnego mężczyzny, jakie podkreślano w naszej kulturze – mówił prelegent. Tak ukształtowany mężczyzna mógł już założyć rodzinę.

Jednak, począwszy od lat 60. zostały one poddane totalnej negacji, stworzono czarną legendę męskości. Cnoty okazały się rzekomymi cnotami, przykrywającymi męską brutalność, prymitywizm i przemoc. Ale wady męskie, zwłaszcza agresja, jeśli występują u kobiet, stają się cnotami – podkreślił prof. Korab. Obecny kryzys męskości dotyka jednak nie prawdziwych cnót, a skrzywionego obrazu „silnej płci”.

Dlatego należy ten obraz odrzucić i powrócić do podstawowych wartości. Tradycyjny model dojrzałego mężczyzny wybiorą kobiety i dzieci, model „ponowoczesny” – biznes i media. Zdaniem prelegenta powrót do tradycyjnego modelu odbędzie się oddolnie, poza głównym nurtem mediów i kultury masowej.

Sesję poprzedziło podsumowanie akcji „List do Taty”. Dzieci ze stu szkół w całej Polsce poproszone były o napisanie listy do swoich ojców. Najciekawsze spośród nich, w tym poruszający list dziecka do ojca – alkoholika, zostały odczytane przez senatorów Mieczysława Augustyna i Małgorzatę Adamczak.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.