Drukuj Powrót do artykułu

Około 100 dzieci urodziło się wskutek gwałtów ONZ-owskich sił pokojowych

21 grudnia 2019 | 06:00 | kg (KAI/OR) / hsz | Nowy Jork Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wikimedia

Żołnierze i oficerowie sił pokojowych ONZ w Haiti w ciągu 13 lat pełnienia swych zadań pozostawili tam po sobie około stu dzieci, poczętych i urodzonych w wyniku przestępstw seksualnych i gwałtów, jakich się dopuścili na miejscowych dziewczętach. Dane te zawiera raport, opracowany na podstawie rozmów przeprowadzonych z 2,5 tysiącami Haitianek w 2017 roku, w którym misja MINUSTAH zaprzestała działalności.

Dokument, zamieszczony na łamach międzynarodowego czasopisma akademickiego „Conversation”, podaje, że żołnierze „Błękitnych Hełmów” (jak popularnie nazywa się siły pokojowe ONZ) współżyli często z nieletnimi dziewczętami. Gdy okazywało się, że ofiara takich czynów jest w ciąży, sprawców odwoływano do krajów pochodzenia, a młode matki zostawały same. Jedynym „odszkodowaniem”, jakie otrzymywały, były najczęściej obietnice przekazania im żywności i lekarstw.

Badanie przeprowadzono w 2017 – ostatnim roku działalności MINUSTAH po 13 latach jej istnienia – na wybranej losowo próbie 2,5 tys. kobiet, zamieszkałych w slumsach głównych miast tego wyspiarskiego państwa. 265 z nich, a więc ponad 10 proc. ankietowanych, opowiedziało badaczkom historie o „dzieciach Błękitnych Hełmów”. Niektóre kobiety mówiły, że zostały zgwałcone, najczęściej jednak do stosunków płciowych z nieletnimi dochodziło za niewielką opłatą lub za jedzenie. Ankieterki dowiedziały się także, że niektóre dziewczęta miały wtedy 11-13 lat, po czym pozostawiano je same w biedzie.

„Wykorzystywanie seksualne [kobiet] przez personel ONZ jest niedopuszczalne” – skomentował raport rzecznik wydziału misji pokojowych ONZ Nick Birnback. Przypomniał, że sekretarz generalny organizacji António Guterres uczynił z hasła “Zero tolerancji” priorytet swego urzędu.

Przypadki wcześniejszych przestępstw seksualnych, popełnianych przez „Błękitne Hełmy„, ujawniano też w Mozambiku, Bośni i Hercegowinie, Demokratycznej Republice Konga i w Republice Środkowoafrykańskiej. Obecny raport oskarża o tego rodzaju czyny wojskowych z 13 krajów, głównie z Brazylii i Urugwaju.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.