ONZ zaniepokojona

Nowe akty przemocy w Darfurze w zachodnim Sudanie spowodowały, że od początku roku kraj opuściło 250 tysięcy ludzi. Informując o tym niemiecka agencja katolicka KNA powołała się na wydany w Brukseli komunikat Programu Żywnościowego na świecie WFP.

W ostatnich miesiącach trwający konflikt zaostrzył się i spowodował największą od lat falę uchodźców z Sudanu, przestrzegł WFP podkreślając jednocześnie, że będzie coraz trudniej wyżywić dotknięte nim rodziny.

Jesteśmy mocno zaniepokojeni obecną sytuacją, gdyż pogłębia ona stan, który dotychczas obserwowaliśmy, oświadczył Adnan Khan, dyrektor krajowy WFP w Sudanie. Zwrócił uwagę, że zazwyczaj o tej porze rolnicy zasiewają pola, a tymczasem muszą opuszczać swoje wsie.

Większość uchodźców ucieka do obozów w sąsiednim Czadzie, gdzie już wcześniej znalazło schronienie 300 tysięcy uchodźców z Sudanu. W innych częściach kraju, gdzie również toczy się wojna domowa, jak regiony Błękitnego Nilu i Południowego Kordofanu, swoje domy musiało opuścić sto tysięcy ludzi.

Na początku roku WFP planował objęcie pomocą żywnościową 2,7 miliona ludzi, w tym 1,4 miliona żyjących w obozach. Jednakże obecne wypędzenia spowodowały, że liczba potrzebujących pomocy żywnościowej wzrosła do 2,9 miliona osób.

Ponadto na projekty w Sudanie WFP może przeznaczyć nie więcej niż połowę swego całego budżetu, który wynosi 301 milionów euro. Niepewna sytuacja w Sudanie powoduje, że mimo dobrych ubiegłorocznych zbiorów zaopatrzenie w żywność w kraju jest niestabilne, a ceny bardzo wysokie.