Opole: ekumeniczne spotkanie z okazji rocznicy „powodzi tysiąclecia”
11 lipca 2011 | 11:18 | lw Ⓒ Ⓟ
Nawet największe nieszczęście przeżywane w ludzkiej solidarności może zrodzić dobro – powiedział bp Paweł Stobrawa z okazji kolejnej rocznicy powodzi z 1997 roku w Opolu. Ekumeniczne spotkanie miało miejsce 10 lipca przy kościele ewangelickim. Liturgię uświetnił chór „St. Petri Kantorei” z parafii luterańskiej w Bautzen (Niemcy).
Przytoczywszy kilka wspomnień świadków powodzi z 1997 r. bp pomocniczy opolski przypomniał o solidarności, która wówczas jednoczyła mieszkańców obszarów zalanych i tych, którzy spieszyli im z pomocą. „Wypełniały się słowa Pana Jezusa: ‘Byłem głodny, a daliście mi jeść. Byłem nagi, a przyodzialiście mnie’” – powiedział hierarcha i zauważył, że „nawet największe nieszczęście przeżywane w ludzkiej solidarności może zrodzić dobro”.
O solidarności w czasie i po powodzi, także w wymiarze ekumenicznym, mówił proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Opolu ks. Marian Niemiec. Przypomniał on, że już w kilka dni po tym, jak pod wodą znalazł się kościół ewangelicki, opolscy luteranie mogli spotykać się na nabożeństwach w katolickim kościele św. Sebastiana w Opolu. Ks. Niemiec zaznaczył także, że dzięki powodzi kontakty między opolskimi wyznawcami obu kościołów nie tylko się zacieśniły, ale stały się przyjacielskie.
Powódź tysiąclecia dramatycznie wspomina dr Teresa Sołdra-Gwiżdż, socjolog i dyrektor usytuowanego na wyspie Pasiece Instytutu Śląskiego, który przed czternastoma laty także znalazł się pod wodą. Wspomina ona poczucie bezsilności, które towarzyszyło pracownikom Instytutu, kiedy woda pochłaniała cenne zbiory biblioteczne i archiwum usytuowane na najniższej kondygnacji budynku.
Dr Sołdra-Gwiżdż przypomniała o prowadzonych przez Instytut Śląski badaniach dotyczących samoorganizacji mieszkańców wyspy Pasieka, a potem także i całego województwa opolskiego. Wśród mieszkańców Pasieki zawiązał się specjalny komitet, który organizował odbudowę życia po powodzi, a wspólnota, którą udało się im stworzyć nie przestała istnieć pomimo osiągnięcia zamierzonego celu. „To fenomen, który, choć w mniejszej skali, trwa do dzisiaj” – podkreśla socjolog.
Podczas „powodzi tysiąclecia” w 1997 r. fala kulminacyjna na rzece Odrze dotarła do Opola 10 lipca wczesnym rankiem. Oprócz wyspy Pasieka, pod wodą znalazła się wówczas także duża część lewobrzeżnej części miasta, jak i fabryki w dzielnicy Metalchem. Dzięki ofiarnej postawie mieszkańców i służb udało się nie dopuścić do podtopienia opolskiej starówki. Na zalanych terenach woda przez wiele dni utrzymywała się na poziomie często powyżej 3,5 metra.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.