Oświadczenie metropolity Sawy w sprawie lustracji
13 stycznia 2009 | 16:33 | lk, www.cerkiew.pl /a. Ⓒ Ⓟ
„W związku z informacjami w środkach masowego przekazu na temat lustracji Cerkwi Prawosławnej w Polsce pod kryptonimem «Bizancjum», jako Jej zwierzchnik, oświadczam, iż przyjmuję je jako atak na życie Cerkwi, jej stabilność, którą stara się naruszyć. Szatanowi bowiem nie podoba się spokój w Cerkwi” – napisał abp Sawa, zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, w komunikacie opublikowanym na prawosławnych portalach Orthodox.pl i Cerkiew.pl.
W oświadczeniu abp Sawa tłumaczy, że miał kontakty z „ówczesnymi władzami” Polski, które polegały na „nachodzeniu przez przedstawicieli tej władzy – Służby Bezpieczeństwa: biskupów, plebanii, klasztorów, szkół”. „Rozmawialiśmy z tymi ludźmi, tak jak to czynimy dzisiaj” – czytamy w oświadczeniu. Arcybiskup dodał jednak, iż wie, że niektórych może nie zadowolić jego oświadczenie. „Dlatego też jako Zwierzchnik Cerkwi przepraszam, za moje i naszego duchowieństwa, zachowanie wobec SB” – napisał.
Poniżej publikujemy tekst komunikatu abp. Sawy:
Oświadczenie metropolity Sawy, zwierzchnika PAKP
W związku z informacjami w środkach masowego przekazu na temat lustracji Cerkwi Prawosławnej w Polsce pod kryptonimem „Bizancjum”, jako Jej zwierzchnik, oświadczam, iż przyjmuję je jako atak na życie Cerkwi, jej stabilność, którą stara się naruszyć. Szatanowi bowiem nie podoba się spokój w Cerkwi.
Zgodnie z treścią dziewiątej pieśni kanonu święta Bożego Narodzenia akcentującą milczenie Cerkwi – w danym przypadku – można milczeć. Milczenie jest bowiem cnotą. Prześladowania zawsze były udziałem chrześcijan. „Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat” (J.16,33). „Błogosławieni jesteście, gdy wam złorzeczyć i prześladować was będą i kłamliwie mówić na was wszelkie zło ze względu na mnie” (Mt. 5,11).
Jednak, tak jak w czasach, o które oskarżają nas, zabieraliśmy głos, by bronić Cerkwi i Wiernych, tak i teraz pozwalam sobie wypowiedzieć arcypasterskie słowo dla zdezorientowanych i tych, którzy nie znają życia Cerkwi w czasach powojennych okresu komunistycznego.
Atak na Zwierzchnika Cerkwi Prawosławnej i Duchowieństwo wpisuje się w zakrojony na skalę światową atak na Prawosławie. Za nami podobne ataki na Cerkwie w: Turcji, Bułgarii, Grecji, Serbii, Rumunii, Czechach i Słowacji. Obecnie na fali tej akcji jest Cerkiew Prawosławna w Polsce.
Jako ludzie wiary, głęboko wierzymy, że Chrystus nie zostawi swoich uczniów „… zbuduję Cerkiew moją, a bramy piekielne jej nie przemogą” (Mt.16,18).
Jeżeli chodzi o moją tzw „współpracę” ze Służbami Bezpieczeństwa, to nie polegała ona w dzisiejszym populistycznym znaczeniu tego słowa. Miałem kontakty z ówczesnymi władzami. Innej władzy w Polsce wówczas nie było. Polegała ona jednak między innymi na „nachodzeniu” przez przedstawicieli tej władzy – Służby Bezpieczeństwa: biskupów, plebanii, klasztorów, szkół. Rozmawialiśmy z tymi ludźmi, tak jak to czynimy dzisiaj. Może kiedyś i za to będziemy sądzeni. Jakie Panowie ci składali sprawozdania, to ich sprawa. Nikt nam ich nie pokazywał. Papier wszystko przyjmie. Trudno by były one wiarygodne. Warto odwołać się w tej materii do stanowisk wyrażanych przez prof. Andrzeja Stelmachowskiego (G.W. z 23.XII.2008 r.) i byłego prokuratora lustracyjnego Włodzimierza Olszewskiego (G.W. z 24.XII.2008r.)
Osobiście nikomu nie szkodziłem: Cerkwi, swojej Ojczyźnie – Polsce, czy Braciom i Siostrom.
Dzisiaj pada wiele nieuzasadnionych zarzutów wobec mnie i naszego duchowieństwa. Pomija się polityczno – historyczne tło tamtych dni. A one niosą na te zarzuty odpowiedź. Czasy te z uwzględnieniem całej ich złożoności powinny stać się ważnym elementem naszej cerkiewnej pamięci, a nie destrukcyjnym oddziaływaniem na Jej życie, naruszając gwarantowaną przez Konstytucję godność człowieka (art. 30). Dzisiaj wierzy się pracownikom SB, chociaż jednocześnie oskarża się ich o fałszowanie dokumentów, zakładanie teczek, nadawanie bez wiedzy zainteresowanych osób kryptonimów, co było zwyczajną praktyką SB. Właśnie dlatego bronię Cerkiew i Jej Duchowieństwo.
Wiem, że niniejsze oświadczenie nie zadowoli niektórych. Dlatego też jako Zwierzchnik Cerkwi przepraszam, za moje i naszego duchowieństwa, zachowanie wobec SB.
Doskonałość jest cechą Boga. Cechą Cerkwi jest leczyć i podawać rękę upadłym. Taka jest i będzie nasza lustracja.
Odnośnie siebie mówię. Moja praca w Cerkwi i dla Cerkwi świadczy sama za siebie. Z lat młodzieńczych po dzień dzisiejszy wiernie Jej służę nie zważając na różnego rodzaju trudności i doświadczenia, o których wie tylko Bóg.
Tym, którzy mnie i nas doświadczali wybaczam i modlę się słowami: „Panie zbaw i zmiłuj się nad tymi, którzy nienawidzą i krzywdzą nas, czyniąc nam zło i nie pozostaw ich by ginęli z powodu nas grzesznych” (Modlitwa Jutrzni. Czasosłow. Warszawa-1925 s.131).
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.