Oświęcim-Brzezinka – Droga Krzyżowa w intencji trzeźwości

Droga Krzyżowa w intencji trzeźwości narodu odbyła się 2 marca br. na terenie byłego obozu niemieckiego Auschwitz II-Birkenau. Ścieżkami obozowymi wśród ruin krematoriów, obok więziennych baraków, przeszło około 2 tys. osób z całej Polski. Uczestnicy nabożeństwa rozważali Mękę Pańską, odmawiali Różaniec i dzielili się osobistymi świadectwami walki z nałogiem.

Na przodzie procesji, obok krzyża pasyjnego, modlący się nieśli obraz Matki Bożej od Wykupu Niewolników. 3 lata temu – przed kopią tego cudownego obrazu z kościoła sióstr prezentek w Krakowie bp Piotr Greger zawierzył wszystkie dzieła trzeźwościowe diecezji bielsko-żywieckiej.

Rozważania i nabożeństwo pasyjne przygotowali duszpasterze i członkowie Bractwa Trzeźwości, funkcjonującego przy oświęcimskiej parafii św. Maksymiliana Kolbego jako wspólnota formacyjna. Modlitwie przewodniczył ks. Dawid Majdak, opiekun Bractwa.

Wśród uczestników nabożeństwa był m.in. diecezjalny duszpasterz trzeźwości i kapelan klubów abstynenckich ks. Piotr Leśniak. Modlili się też m.in. proboszcz parafii w Brzezince ks. Sławomir Szczotka, proboszcz parafii konkatedralnej w Żywcu ks. Grzegorz Gruszecki oraz proboszcz parafii św. Maksymiliana w Oświęcimiu ks. Mariusz Kiszczak.

Na Miejscu Pamięci podążali ścieżkami obozowymi m.in. członkowie licznych wspólnot i grup AA, klubów abstynentów czy stowarzyszeń związanych z duszpasterstwem trzeźwościowym – z Podbeskidzia, Podkarpacia, Podhala, Małopolski, Śląska oraz innych zakątków Polski.

Modlitwę między kolejnymi stacjami dopełniały świadectwa uczestników – m.in. anonimowych alkoholików i przedstawicieli grup Al-Anon. Mówili oni o upadkach i zwycięstwach duchowych w swoim życiu, dziękowali za lata w trzeźwości, wsparcie modlitewne i duchowe.

Jedna z uczestniczek przyznała, że alkohol w jej rodzinie spowodował, że żyła w ciągłym strachu i lęku. Pewnego dnia poprosiła o pomoc Pana Boga.

„Kiedyś myślałam, że tego Boga przy mnie nie było. Dzisiaj wiem, że On był cały czas. On czekał, kiedy ja do Niego wrócę, kiedy przestanę uprawiać swoją samowolę i poproszę Go o pomoc. Pierwsze moje kroki zrobiłam 15 lat temu. Od tego czasu pozbywam się strachu. Jest go już naprawdę bardzo mało, chociaż wiem, że musi pozostać w moim życiu, bo on mi też wyznacza moje granice. Zaczęłam zdrowieć, podnosić się z tych upadków, wyrażać siebie, mówić o swoim bólu i cierpieniu, mimo że nie piłam alkoholu. Dziś jestem abstynentem z wyboru” – opowiedziała. Przyznała, że w swej rodzinnej parafii w Gnojniku prowadzi modlitwy o trzeźwość już od sześciu lat.

„Odwaga, którą daje mi Bóg, przekracza moje najśmielsze oczekiwania. Nigdy o tym nie myślałam, ani nawet nie marzyłam, że będę robić to, co robię w tym momencie w życiu. Swoje lęki i strachy, które pokonuję właśnie dzięki wspólnocie, dzięki Bogu, dzięki wam wszystkim, bo jakby nie wy, to by mnie tutaj dzisiaj nie było” – zapewniła.

Uczestnicy przemierzyli ponad dwukilometrową trasę. Ostatnia stacja Drogi Krzyżowej usytuowana była przy kościele w Brzezince, mieszczącym się w niedoszłej komendanturze obozu, budynku wzniesionym przez więźniów KL Auschwitz II-Birkenau.

Sobotnie modlitwy w intencji trzeźwości zakończyła Msza św. w kościele pw. św. Maksymiliana Męczennika w Oświęcimiu.

Nabożeństwa Drogi Krzyżowej na terenie byłego obozu niemieckiego w Brzezince organizuje od 1986 roku Bractwo Trzeźwości. Ta grupa formacyjna działa poprzez modlitwę, świadectwo oraz przez propagowanie trzeźwego stylu życia. W cotygodniowych spotkaniach biorą udział osoby uzależnione, trzeźwiejący alkoholicy i abstynenci.

Hasłem przewodnim tegorocznej Drogi Krzyżowej były słowa: „I weź swój krzyż”. Modlitwa rozpoczęła się przy Bramie Śmierci na terenie dawnego KL Auschwitz II-Birkenau.