Drukuj Powrót do artykułu

Oświęcim-Brzezinka: Droga Krzyżowa w intencji trzeźwości

18 marca 2017 | 19:44 | rk | Brzezinka Ⓒ Ⓟ

„W tym miejscu, gdzie tyle osób chciało żyć, chciałem podziękować Bogu za to, że dotąd wytrwałem przez 25 lat mojej abstynencji” –powiedział jeden z uczestników Drogi Krzyżowej w intencji trzeźwości narodu, która odbyła się 18 marca terenie byłego obozu niemieckiego Auschwitz II-Birkenau. Ścieżkami obozowymi wśród ruin krematoriów, obok obozowych baraków, przeszło w strumieniach rzęsistego deszczu kilka tysięcy osób. Uczestnicy nabożeństwa rozważali Mękę Pańską, modlili się na różańcach, wsłuchiwali się w słowa „Dzienniczka” s. Faustyny i prezentowali osobiste świadectwa walki z nałogiem.

Ks. prałat Władysław Zązel, bielsko-żywiecki duszpasterz trzeźwości i kapelan klubów abstynenckich, który przewodniczył sobotniej Drodze Krzyżowej w intencji trzeźwości narodu, zwrócił uwagę, że nabożeństwo odbywa się niemal w przededniu 25. rocznicy powstania diecezji.

„To niezwykła Droga Krzyżowa i dla mnie, bo powoli kończy się moja posługa jako diecezjalnego kapelana trzeźwości. Nie kończy się jednak moja miłość do całego ruchu i człowieka” – zaznaczył, wyjaśniając, że za przygotowanie rozważań przy kolejnych stacjach odpowiedzialni w tym roku byli przedstawiciele kilkunastu dekanatów diecezji.

Pielgrzymi przyjechali do Oświęcimia z Podbeskidzia, ale także m.in. z Podhala, Kielecczyzny, Podkarpacia, Śląska oraz innych zakątków Polski. Modlitwę między kolejnymi stacjami dopełniały świadectwa uczestników – m.in. anonimowych alkoholików i przedstawicieli grup Al-Anon. Mówili o upadkach i zwycięstwach duchowych w swoim życiu.

Jeden z uczestników nabożeństwa, mężczyzna z Dekanalnego Apostolatu Trzeźwości w Tarnowie, przyznał, że jest tu kolejny raz, by podziękować za swą trzeźwość. „Po raz pierwszy byłem tu 4 kwietnia 1992 roku. Wtedy przy stacji III, gdy Jezus upada pod krzyżem, zadałem sobie pytanie, co w czasie mojego okresu picia zrobiłem z moimi dziećmi. A jestem w tym miejscu, gdzie tyle osób chciało żyć. Dziś chciałem podziękować Bogu za to, że wytrwałem przez 25 lat mojej abstynencji” – podkreślił, wyrażając nadzieję, że nadal wytrwa na swej drodze ku trzeźwości.

„Dziękuję także, że na swej drodze spotkałem apostoła trzeźwości, ks. Zązela, że przekonał mnie do bezalkoholowych wesel” – dodał.

Jan – inny alkoholik, uczestniczący w modlitwie – przyznał, że nie pije od 14 lat. „Wracam tu ciągle, nie wiem, który już raz, by się pomodlić za siebie, za całą moją rodzinę, za innych, którzy trwają w tym nałogu. Dziś mogę powiedzieć, że to był cud, że przestałem pić. Moja choroba jest nadal ze mną, będę się z nią borykał, ale mam innych, którzy mnie w tej walce wspierają, także poprzez modlitwę. Dziękuję im dzisiaj – zaznaczył mężczyzna.

Aleksander wspominał z kolei zmarłą terapeutkę Bożenę, która 15 lat temu pomagała mu w Bielsku-Białej wyjść z nałogu. „Byłem człowiekiem, który po pijanemu robił wszystko. Byłem potencjalnym mordercą, jeżdżąc samochodem. Trudno sobie wyobrazić, co można po pijanemu robić. Rodziny praktycznie nie miałem, życie zawaliło mi się całkowicie. Poprosiłem Boga o pomoc. Stałem przed drzwiami knajpy i wtedy odwróciłem się i poszedłem do ośrodka, gdzie otrzymałem pomoc” – opowiadał.

Marian, który dotarł do Miejsca Pamięci z Grupą AA „Oko Opatrzności” z Radzymina koło Warszawy, mówił: „Jestem tu po raz pierwszy. Byłem pijącym bydlęciem i stojąc tu, zastanawiam się, czy gdybym został przeniesiony w tamte czasy, po której stronie byłbym? Pomalutku zmieniam swoje życie, które było haniebne. Dzięki niesamowitemu miłosierdziu Bożemu, wyrwałem się ze szponów nałogu” – zwierzał się pielgrzym, który nie pije od około 30 lat.

Uczestnicy przemierzyli ponad dwukilometrową trasę. Ostatnia stacja Drogi Krzyżowej usytuowana była przy kościele w Brzezince, mieszczącym się w niedoszłej komendanturze obozu, budynku wzniesionym przez więźniów KL Auschwitz II-Birkenau.

Sobotnie modlitwy w intencji trzeźwości zakończyła Msza św. w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego w Oświęcimiu. Liturgii z udziałem kilkunastu kapłanów przewodniczył ks. Władysław Zązel. Podczas Mszy św. sekretarz Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości o. Oskar Puszkiewicz OFM odczytał list od biskupa Tadeusz Bronakowskiego, przewodniczącego Zespołu Apostolstwa Trzeźwości, który pierwotnie miał uczestniczyć w modlitwie trzeźwościowej na Drodze Krzyżowej w Oświęcimiu.

Nabożeństwa Drogi Krzyżowej na terenie byłego obozu niemieckiego w Brzezince organizuje od 1986 roku Bractwo Trzeźwości, funkcjonujące przy oświęcimskiej parafii, jako wspólnota formacyjna. Działa poprzez modlitwę, świadectwo oraz przez propagowanie trzeźwego stylu życia. W cotygodniowych spotkaniach biorą udział osoby uzależnione, trzeźwiejący alkoholicy i abstynenci.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.