Drukuj Powrót do artykułu

Oświęcim-Brzezinka: Droga Krzyżowa o trzeźwość narodu

03 marca 2018 | 15:25 | Oświęcim / rk / mz Ⓒ Ⓟ

Sample

O tym, że walka z chorobą alkoholową otwiera oczy na los innych i pozwala docenić życie, przekonywał jeden z uczestników Drogi Krzyżowej w intencji trzeźwości narodu. Odbyła się ona 3 marca na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz II-Birkenau. Wśród ruin krematoriów, obok więziennych baraków, przeszło w dokuczliwym mrozie kilka tysięcy osób z całej Polski. Uczestnicy nabożeństwa rozważali Mękę Pańską, odmawiali różaniec i dzielili się osobistymi świadectwami walki z nałogiem.

Ks. prałat Władysław Zązel, emerytowany duszpasterz trzeźwości diecezji bielsko-żywieckiej, rozpoczynając modlitwę, zwrócił uwagę, że dawanie świadectwa prawdzie w miejscu kaźni setek tysięcy osób, więźniów niemieckiego obozu, ma olbrzymi sens. „Chodzi o to, by przestrzec przed schodzeniem na drogę takiej słabości, na której człowiek się zatruwa nie cyklonem B, ale alkoholem” – powiedział, przypominając, że poznanie prawdy wyzwala i prowadzi do wolności.

Rozważania poprowadził nowy diecezjalny duszpasterz trzeźwości i kapelan klubów abstynenckich ks. Piotr Leśniak. „Jak mogę wiedzieć, kim jest ten, którego osądzam, skoro nie podejmuję trudu poznania go. Jezus zatrzymuje zło na sobie i nie rezygnuje z postawy otwartości również wobec swoich prześladowców” – podkreślił kapłan, modląc się przy jednej ze stacji Męki Pańskiej. Krzyż podczas nabożeństwa niósł opiekun Bractwa Trzeźwości w Oświęcimiu, ks. Szymon Czarnota.

Pielgrzymi przyjechali do Oświęcimia z całego Podbeskidzia, ale także m.in. z Podhala, Kielecczyzny, Podkarpacia, Śląska oraz innych zakątków Polski. Modlitwę między kolejnymi stacjami dopełniały świadectwa uczestników – m.in. anonimowych alkoholików i przedstawicieli grup Al-Anon. Mówili oni o upadkach i zwycięstwach duchowych w swoim życiu, dziękowali za lata w trzeźwości, wsparcie modlitewne i duchowe.

Czytaj także: Kraków: droga krzyżowa z prześladowanymi chrześcijanami

Marian z Radzymina, trzymając obraz Matki Bożej Kozielskiej, przyznał, że dzięki swemu alkoholizmowi, który zniszczył mu życie i zdrowie, zainteresował się losem innych. „Mając niepowtarzalną okazję narodzić się na nowo, jestem zobowiązany służyć sobą innym ludziom. Najbardziej ludziom, którzy są pokarani tą chorobą alkoholową. Chociaż ja uważam, że dla mnie ta choroba była błogosławieństwem. Bo ja właściwie zacząłem życie, gdy przyznałem się do swego alkoholizmu, do swojej małości. W tym jest mojej największe zwycięstwo” – podkreślił trzeźwiejący od 29 lat alkoholik. „Nie ma przypadków beznadziejnych” – zapewnił.

Inny uczestnik sobotniej modlitwy w Miejscu Pamięci, ubrany w góralski strój podhalański mężczyzna, przyznał, że uczestnictwo w Drodze Krzyżowej w intencji trzeźwości zmienia go za każdym razem wewnętrznie.
„Krzyżowałem Boga. Może nie krzyczałem ‘ukrzyżuj’, ale przez swoje postępowanie i życie robiłem wszystko, by jak najwięcej krzyżować. Wlazłem do butelki i tam mi było dobrze. Nie widziałem świata. Dopiero dzięki łasce Boga wyszedłem na świat i zacząłem myśleć o życiu. To nastąpiło dopiero wtedy, gdy ugiąłem kark i poprosiłem: Boże pomóż, bo ja już nie dam rady” – opowiedział.

Podobne, wstrząsające świadectwa złożyło w sumie kilkanaście osób. Wszyscy wyrażali wdzięczność, że dziś dzięki wspólnotom, grupom abstynenckim mogą żyć w trzeźwości, ciesząc się swoim życiem i najbliższymi. W nabożeństwie udział wzięły także całe rodziny.

Uczestnicy przemierzyli ponad dwukilometrową trasę. Ostatnia stacja Drogi Krzyżowej usytuowana była przy kościele w Brzezince, mieszczącym się w niedoszłej komendanturze obozu, budynku wzniesionym przez więźniów KL Auschwitz II-Birkenau. Sobotnie modlitwy w intencji trzeźwości zakończyła Msza św. w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego w Oświęcimiu.

Nabożeństwa Drogi Krzyżowej na terenie byłego obozu niemieckiego w Brzezince organizuje od 1986 roku Bractwo Trzeźwości, funkcjonujące przy oświęcimskiej parafii, jako wspólnota formacyjna. Działa poprzez modlitwę, świadectwo oraz przez propagowanie trzeźwego stylu życia. W cotygodniowych spotkaniach biorą udział osoby uzależnione, trzeźwiejący alkoholicy i abstynenci.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

03 marca 2018 07:11

Ważny krok na drodze do uznania heroiczności cnót bp. Pietraszki

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.