Otwock-Świder: Triduum Ruchu Szensztackiego w Polsce

„W przymierzu z Tobą Ojcze” – to hasło trwającego od czwartku dorocznego Triduum Ruchu Szensztackiego, w którym biorą udział przedstawiciele ze wszystkich diecezji w Polsce. Obrady odbywają się w Domu Prowincjalnym Sióstr Maryi przy Sanktuarium Wierności – Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej w Świdrze koło Otwocka. W czasie zjazdu ma miejsce podsumowanie całorocznej działalności i wypracowywany jest program na kolejne miesiące.

Ubiegły rok pracy w Ruchu Szensztackim przebiegał pod hasłem „Dorzuć do ognia”. Było to nawiązanie do przeżywanego w Kościele Roku Ducha Świętego. – Na zakończenie rekolekcji rodziny otrzymywały „szczapę drewna” z konkretną myślą przewodnią, która wpisywała się w doświadczenie ćwiczeń duchowych i miała być dla nich inspiracją do pracy osobistej i wspólnotowej na kolejne miesiące. W czasie warsztatów podczas Triduum członkowie ruchu dzielili się doświadczeniami tego, na ile udawało im się żyć tym, co odkryli na poziomie rodzinnym i diecezjalnym. Każdy Kościół lokalny ma swoją specyfikę i wzywania, inne działa podejmowane są na południu kraju, inne w centrum, a jeszcze inne w diecezjach na Pomorzu, stąd różnorodność inicjatyw – zwróciła uwagę s. Olga z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi.

Tegoroczne Triduum Ruchu Szensztackiego przebiega również w duchu dziękczynienia za 50-tą rocznicę odejścia do Pana założyciela Ojca Józefa Kentenicha, która przypada 15 września. – Świętując jubileusz zastanawiamy się nad znaczeniem i wartością przesłania, które nam zostawił, a więc: Jak lepiej służyć Kościołowi? Jak rozwijać życie małżeńskie i rodzinne? Na co trzeba położyć akcent, biorąc pod uwagę dynamiczne zmiany cywilizacyjne i związane z nimi kryzysy? – powiedziała s. Anastazja z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi.

Zwróciła uwagę, że w kontekście zbliżającego się Synodu niezwykle ważna jest troska o młode pokolenie. – Ojciec Kentenich uczył młodzież samowychowania, a więc podjęcia wysiłku odkrywania własnych dobrych i słabych stron, by poprzez pracę na sobą stawać się coraz bardziej dojrzalszym, a więc i bardziej odpowiedzialnym człowiekiem. Kładł w tym przede wszystkim nacisk na to, co pozytywne w osobie, na ideał, który Bóg w niej ukrył, ponieważ to odsłania pewien zamysł Pana wobec danej jednostki. Praca nad wadami ma zatem służyć dorastaniu do tego piękna. Zachęcał młodych do robienia sobie szczegółowych postanowień i każdego dnia staraniu się o jakiś mały krok w tym kierunku – powiedział s. Anastazja.

W piątek o aktualności charyzmatu, który zostawił o. Kentenich mówił o. Romuald Kszuk, zaś o. Andrzej Lampkowski poruszył temat „100- lecie Hoerde – pamięć i odnowa z ducha; apostolskie wezwanie”. Z kolei dziś członkowie ruchu dzielili się swoimi wspomnienia ze spotkań z założycielem. Zastanawiali się również jak odczytać na nowo testament, który im zostawił.

Triduum zakończy się w niedzielę Mszą św. pod przewodnictwem biskupa warszawsko-praskiego Romualda Kamińskiego.
Po liturgii członkowie ruchu przygotowali dla mieszkańców Festyn Rodzinny, który będzie przebiegał pod hasłem „Wygrać Ojcostwo”. Wykład na ten temat wygłosi Janusz Wardak. W tym czasie dla dzieci przygotowano liczne zabawy. Małżonkowie będą mieli także szansę skorzystać z tzw. ” Kawiarenki Dialogowej”.

Ruch Szensztacki ma charakter międzynarodowy i został założony w 1914roku. Jego celem jest aktywne apostolstwo i aktywizacja katolików świeckich w dziele głoszenia nauki Jezusa Chrystusa. Ma on charakter maryjny, pedagogiczny i apostolski.

Ruch obecny jest w 60 państwach na świecie. Najwięcej członków znajduje się w Niemczech i państwach Ameryki Południowej. W Polsce działa od 1946 roku wraz z przybyciem Szensztackiiego Instytutu Sióstr Maryi, które swoją główną siedzibę w naszym kraju mają w Otwocku – Świdrze, koło Warszawy. Z kolei Instytut Ojców Szensztackich przeszczepili w roku 1981 o. Przemysław Lutyński, pierwszy przełożony ojców w Polsce, oraz o. Henryk Szymański, obaj pochodzący z diecezji kieleckiej.