Drukuj Powrót do artykułu

Pamięć zmarłym, żyjącym pojednanie – Sybiracy na Jasnej Górze

05 maja 2019 | 21:56 | mir | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ

Zesłano ich na Syberię, do największego więzienia świata, tylko za to, że byliśmy Polakami. Dziś pielgrzymowali na Jasną Górę, by wspomnieć zmarłych. Już po raz 30. zabrzmiał Apel Poległych Sybiraków.

Centralnym punktem pielgrzymki była Msza św. w intencji wszystkich Sybiraków – żyjących oraz zmarłych. Eucharystii przewodniczył ks. Zdzisław Banaś. Krajowy kapelan Sybiraków i kustosz Sanktuarium Matki Boskiej Sybiraków w Grodźcu podkreślał w homilii wielka wiarę zesłańców, która była „jedyną nadzieją na tych katorżniczych drogach. Nie wiedzieli, co będzie, co się z nimi stanie, ale ufali do końca Bogu”.

Daniela Okleska była malutkim dzieckiem, kiedy z mamą i trójką rodzeństwa trafiła na z Kresów do Kazachstanu w 1950r. – Tylko dlatego, że byliśmy Polakami, byliśmy przeznaczeni na zagładę – mówiła w rozmowie z KAI. – To co pozwalało nam przetrwać, to wiara w Boga i ogromna solidarność między Polakami zaświadcza Janina Sienkiewicz, która mieszkała w okolicach Wolna. – Modliliśmy się także wspólnie po domach, np. na nabożeństwach majowych, choć za to w razie wykrycia groziła kula w głowę – opowiada. Dla rodziny największym skarbem był wywieziony z domu obraz Matki Bożej – wiano ślubne babci Janiny Sienkiewicz. Z tym obrazem wróciły też do Polski.

W pamięci pani Janiny – jako 5-letniej dziewczynki – mocno zapisało się wspomnienie, kiedy po wyjściu z pociągu w Giżycku wszyscy zesłańcy na klęczkach całowali polską ziemię.

W dwudniowej 30. pielgrzymce dawnych zesłańców tradycyjnie wzięli udział: harcerze – seniorzy tzw. „Piątacy – uczestnicy wydarzeń poznańskich z 1956r., młodzież ze środowisk harcerskich oraz szkół współpracujących ze Związkiem Sybiraków

Tylko podczas II wojny światowej Związek Sowiecki przeprowadził cztery wielkie akcje deportacyjne polskich obywateli: nocą z 9 na 10 lutego 1940 r., 12/13 kwietnia 1940 r., 28/29 czerwca 1940 r. i w maju 1941 r. Wywieziono na „nieludzką ziemię” (Syberia, Kazachstan, Kirgizja, Tadżykistan, Turkmenia, Uzbekistan, wschodnie części ZSRR) w bydlęcych wagonach ponad 300 tys. ludzi, choć Sybiracy mówią nawet o 1,5 mln Polaków. Wywózki trwały także po wojnie, do śmierci Stalina w 1953r.

Ci, którzy ocaleli, próbowali przedostać się do Ojczyzny w ramach Armii Andersa, wędrując przez Azję i Afrykę.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.