Papieska Rada potępia plan spalenia Koranu

Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego z wielkim niepokojem przyjęła zapowiedź publicznego spalenia 11 września Koranu w USA. W tym dniu przypada rocznica tragicznych zamachów terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton, które w 2001 roku pociągnęły liczne niewinne ofiary.

Inicjatorem akcji jest pastor Terry Jones z liczącego ok. 50 wiernych Kościoła ewangelickiego Dove World Outreach Center w Gainesville na Florydzie. Zapowiedział on, że w sobotę uczci rocznicę zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 roku spaleniem egzemplarzy Koranu.

„Remedium na te godne potępienia akty przemocy nie może stanowić gest ciężkiej obrazy księgi uważanej za świętą przez daną wspólnotę religijna. Każda religia, wraz ze swymi świętymi księgami, miejscami kultu i symbolami, ma prawo do szacunku i ochrony: chodzi o szacunek należny godności osób, które do niej należą i wobec ich swobodnego wyboru w dziedzinie religii” – głosi komunikat Papieskiej Rady.

Podkreśla ona, że wspomnienie 11 września „odnawia nade wszystko uczucia głębokiej solidarności z tymi, w których ugodziły straszliwe zamachy terrorystyczne”, a  „z uczuciami tymi łączy się nasza modlitwa za nich i za ich najbliższych, którzy stracili życie”.

„Wszyscy przywódcy religijni oraz wszyscy wierzący wezwani są do odnowy zdecydowanego potępienia wszelkiej formy przemocy, w szczególności tej popełnionej w imię religii” – apeluje Rada.

Komunikat przypomina też słowa Jana Pawła II, który stwierdził na ten temat, że „uciekanie się do przemocy w imię wiary religijnej stanowi wypaczenie nauczania największych religii”.

„A Jego Świątobliwość Papież Benedykt XVI oświadczył, że «nietolerancja i przemoc nie mogą nigdy być usprawiedliwiane jako odpowiedź na obrazę, ponieważ są niezgodne ze świętymi zasadami religii»” – czytamy w oświadczeniu Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego.