Papieski jałmużnik kard. Krajewski z wizytą na Ukrainie
20 lipca 2020 | 06:00 | kcz, tom (KAI Lwów) | Lwów/Berdyczów Ⓒ Ⓟ
Jałmużnik papieski, kard. Konrad Krajewski w dniach 18 i 19 lipca złożył wizytę na Ukrainie. Podczas pierwszego dnia pobytu kardynał poświęcił kamień węgielny oraz działkę pod budowę domu dla bezdomnych kobiet oraz samotnych matek z dziećmi, który będą prowadzić siostry albertynki. Kardynał konsekrował też nowy kościół pod wezwaniem św. Jana Pawła II we Lwowie-Sokolnikach.
Wczoraj kard. Krajewski odprawił Mszę św. w sanktuarium maryjnym w Berdyczowie. Liturgia stała pod znakiem obchodzonego na Ukrainie „Roku powołań w Kościele”. Jałmużnik papieski przebywał na Ukrainie w dniach 18-19 lipca na zaproszenie metropolity lwowskiego abp. Mieczysława Mokrzyckiego i rzymskokatolickiej Konferencji Episkopatu Ukrainy.
Kard. Krajewski konsekrował 18 lipca po południu nowy kościół pw. św. Jana Pawła II, we Lwowie-Sokolnikach. Uroczystość, którą obchodzono w ramach stulecia urodzin św. Jana Pawła II została przeniesiona z początku maja br. na lipiec z powodu pandemii koronawirusa.
W homilii kard. Krajewski podzielił się wspomnieniami o św. św. Janie Pawle II oraz życzył licznie zebranym wiernym: „Jeśli chcesz być świętym żyj Ewangelią a będziesz najpiękniejszą świątynią na świecie”.
Abp Mokrzycki przypomniał, że kościół pw. św. Jana Pawła II jest wybudowany w symbolicznym miejscu. Po drugiej stronie ulicy, na lwowskim hipodromie, Jan Paweł II, spotykał się z wiernymi w czerwcu 2001 roku i sprawował liturgie w obrządku łacińskim i ukraińsko-bizantyjskim. „Obok kościoła wzniesiono też Centrum św. Jana Pawła II, które będzie przypominało stale o jego obecność na Ukrainie, jego nauczanie, te wszystkie słowa, wszystkie gesty, które podczas tak długiego pontyfikatu św. Jan Paweł II nam pozostawił. Będzie przybliżało i umacniało wiarę naszych wiernych. Tutaj Jan Paweł II skierował do nas piękne słowa: „Duc in altum! Wypłyń na głębię, wypłyń na głębię lwowski Kościele łaciński! Pan jest z Tobą! Nie lękaj się trudności, które także dzisiaj stają na twej drodze. Z Chrystusem odniesiesz zwycięstwo”. I te słowa towarzyszą nam każdego dnia, dzięki nim trwamy w naszej wierze, wierze naszych ojców. Kościół, który dzisiaj poświęcono jest właśnie widzialnym znakiem naszego zaangażowania w to „Duc in altum!” Jest miejscem, które będzie nam stale przypominało o tym papieskim wezwaniu” – powiedział KAI metropolita lwowski.Ks. Grzegorz Draus, proboszcz parafii przypomniał, że jest to najmłodsza parafia rzymskokatolicka we Lwowie. Na początku wierni gromadzili się w kaplicy Ukraińskiego Katolickiego Uniwersytetu we Lwowie, później wznieśli kaplicę w Sokolnikach. 18 czerwca 2017 r. sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolin poświęcił teren pod budowę kościoła i kamień węgielny.
Wczoraj przed południem kard. Krajewski wraz z wicepremierem RP Jackiem Sasinem uczcił pamięć Bohaterów Niebiańskiej Sotni, we Lwowie składając kwiaty pod pomnikiem ku czci poległych w czasie eskalacji konfliktu na kijowskim Majdanie, w lutym 2014 r. Burmistrz Lwowa Andrij Sadowy opowiedział gościom historię budowy miejsca pamięci, a następnie zaznaczył, że miasto Lwów czeka na ponowną wizytę kardynała wraz z papieżem.
Kard. Krajewski odwiedził także ratusz i wpisał się do Honorowej Księgi Gości „Oby nikt nigdy sobą nie zakrywał Boga! Z modlitwą i błogosławieństwem dla mieszkańców pięknego Lwowa” – napisał jałmużnik papieski.Kard. Krajewski poświęcił kamień węgielny oraz działkę pod budowę domu dla bezdomnych kobiet oraz samotnych matek z dziećmi, który będą prowadzić siostry albertynki. Hierarcha przypomniał, że Ojciec Święty Franciszek wspomógł to dzieło. „Jeśli pomagamy drugiemu człowiekowi, to pomagamy w imieniu samego Boga, czyli jesteśmy tylko przedłużeniem Jego rąk. To On pomaga, ale potrzebuje nas. Życzę wam żebyście byli błogosławieni, to znaczy szczęśliwi” – zaznaczył jałmużnik papieski.
Abp Mokrzycki w rozmowie z KAI wyjaśnił, że ponad dwa lata temu na jego prośbę do Lwowa wróciły siostry albertynki. „Budowa tego przytuliska na osiedlu Majorówka to jest symboliczny gest naszego Kościoła w stosunku do najbardziej potrzebujących. Jest to wypełnienie woli Chrystusa: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. Chcemy w ten sposób pokazać wszystkim mieszkańcom Lwowa, aby także przyłączyli się do nas. By otworzyli oczy na tych ludzi, którzy potrzebują pomocy, wyciągają do nas swoją dłoń” – powiedział metropolita lwowski.„Jesteśmy ogromnie wdzięczni kardynałowi. Jest to dla nas wielka radość, że jako wysłannik Ojca Świętego był razem z nami. Dla nas to jest bardzo wielkie wydarzenie. Sam ukazuje swoją pracą, swoją pokorą, jak trzeba służyć drugiemu człowiekowi i dziękujemy dobremu Bogu za to, że on dzisiaj był, przewodniczył tym wydarzeniom. Chcemy, żeby to miejsce było dla wszystkich takim ciepłym schronieniem i znakiem jedności pomiędzy wszystkimi wyznaniami. By każdy tutaj czuł się dobrze, by w tym domu też odnalazł swoją tożsamość” – powiedziała KAI s. Heronima Kondracka, albertynka.
Przytulisko będzie miało oficjalną nazwę: Dom Miłosierdzia bł. s. Bernardyny Jabłońskiej, współzałożycielki Zgromadzenia Sióstr Trzeciego Zakonu Regularnego św. Franciszka z Asyżu – albertynek. W tym roku przypada 80 rocznica jej śmierci. „W szkole św. brata Alberta uczyła się jak służyć człowiekowi najbardziej potrzebującemu. Nas także uczyła jak podchodzić do każdego człowieka, zwłaszcza zagubionego lub znajdującego w bardzo trudnej sytuacji, czasem bez własnej woli. Zachęcała byśmy były dla wszystkich dobre w duchu słów brata Alberta: `Bądźcie dla wszystkich dobrzy jak chleb`” – powiedziała s. Kondracka.
Obok wicepremiera RP Sasina w lwowskich uroczystościach wzięli udział m. in.: sekretarz stanu w KPRM Jan Dzedziczak, posłowie Kazimierz Gołojuch i Tadeusz Chrzan, ambasador RP w Kijowie Bartosz Cichocki oraz konsul generalna RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz.
19 lipca kardynał Konrad Krajewski w koncelebrze z biskupami Kościoła łacińskiego Ukrainy przewodniczył uroczystościom odpustowym w Sanktuarium Narodowym Matki Bożej Królowej Szkaplerza Świętego w Berdyczowie. „W tym roku w szczególny sposób na Ukrainie modlicie się o powołania. W czasie pontyfikatu Jana Pawła II seminaria, klasztory pękały w szwach. Może dlatego bo on roznosił `zapach Boga`. On pełnił Jego wolę. Kiedy zmarł Jan Paweł II, a z ks. Mieczysławem byliśmy przy śmierci Jana Pawła II to potem chodząc korytarzami watykańskimi płakałem. Ale nie dlatego, że zmarł Jan Paweł II, tylko, że ja nie potrafię być takim jak on. Że nie jestem święty. Ale dzisiejsza Ewangelia daje mi nadzieję na świętość. Wystarczy pełnić wolę Boga, czego wam i sobie życzę” – powiedział w homilii kard. Krajewski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.