Papieskie przemówienie ważne dla dialogu chrześcijańsko-żydowskiego

To bardzo ważne przemówienie w perspektywie dialogu chrześcijańsko-żydowskiego – komentuje papieskie wystąpienie w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie o. Wiesław Dawidowski, augustianin.

Współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów podkreślił, że papież w jednoznaczny sposób potępił antysemityzm.

„Jako biskup Rzymu i następca św. Piotra, Benedykt XVI jednoznacznie potępia antysemityzm i apeluje do wszystkich ludzi dobrej woli o walkę z tym zjawiskiem” – zaznacza o. Dawidowski.

Dla zakonnika znamienne jest także to, iż w swoim przemówieniu do strony żydowskiej papież używa słowa „przyjaciele”.

Jednak kluczowym słowem tego wystąpienia jest, zdaniem o. Dawidowskiego, słowo „imię”. „Papież w bardzo poruszający sposób zwraca uwagę, że ofiarą «straszliwej tragedii Shoah» nie stała się jakaś społeczność czy część narodu, ale że byli to pojedynczy ludzie, a każdy ze zgładzonych miał swoje imię i każdy był oczekiwany przez swoich rodziców” – zwraca uwagę augustianin.

Podczas poniedziałkowego przemówienia w Yad Vashem Bebedykt XVI powiedział m.in., że ofiary Shoah straciły życie, „lecz nigdy nie utracą swych imion, bo są one głęboko wryte w sercach tych, którzy ich kochają, w sercach swych więziennych współtowarzyszy, którzy przeżyli, i wszystkich ludzi zdeterminowanych, żeby nigdy nie pozwolić, aby takie okrucieństwo na nowo okryło ludzkość hańbą. Co więcej, ich imię wpisane jest na zawsze w pamięć wszechmocnego Boga”.