Drukuj Powrót do artykułu

Papież chce odnowy Legionistów

24 lipca 2010 | 17:58 | ml Ⓒ Ⓟ

Benedykt XVI ma nadzieję na odnowę Legionistów Chrystusa. W liście do swego delegata abp. Velasio De Paolisa pisze, by kontynuował drogę głębokiej rewizji charyzmatu zgromadzenia.

Niedawna wizyta apostolska w zgromadzeniu pokazała „żarliwy zapał i gorące życie religijne wielkiej liczby jego członków” – przyznaje papież. W liście zawierającym szczegóły na temat misji papieskiego delegata, watykański sekretarz stanu kard. Tarcisio Bertone przypomina, że głównym celem kapituły będzie rewizja obecnych konstytucji Legionistów Chrystusa, czym zajmie się specjalna komisja. Delegat, któremu pomagać będzie czterech osobistych doradców, posiada pełnię władzy w zgromadzeniu, a obejmuje ona wszystkie jego problemy. Kard. Bertone przypomina, że kto nie zgodzi się z decyzjami delegata, będzie mógł odwołać się do papieża.

W oddzielnym liście do Legionistów Chrystusa abp De Paolis podkreśla, że droga odnowy nie ma na celu podważenia ich powołania, lecz jego „rewizję i odnowę w duchu nowego i intensywniejszego przylgnięcia do niego”. Delegat papieski przyznaje, że „niektórzy przeżywają ciężkie chwile, a są i tacy, którzy myślą o wyborze innej drogi”. Dlatego wzywa wszystkich do okazania cierpliwości i do zachowania pewności, że papież chce ich zachęcić do drogi odnowy. Gdyby Kościół nie interweniował, zgromadzenie byłoby zagrożone u samych swoich korzeni – pisze abp De Paolis.

Benedykt XVI mianował 9 lipca przewodniczącego Prefektury Ekonomicznych Spraw Stolicy Apostolskiej, abp. Velasio De Paolisa papieskim delegatem dla Zgromadzenia Legionistów Chrystusa. Ma on za zadanie stawić czoło problemom, jakie ujawniły się w trakcie niedawnej wizytacji kanonicznej. W ciągu ośmiu miesięcy wizytatorzy rozmawiali indywidualnie z każdym z ponad tysiąca członków zgromadzenia, poznając opinie dotyczące stanu życia wspólnotowego oraz pracy apostolskiej. Zebrali też opinie wielu biskupów diecezji, w których pracują Legioniści Chrystusa.

W wyniku wizytacji Stolica Apostolska wskazała 1 maja br. na konieczność ponownego określenia charyzmatu tego zgromadzenia, zachowując to, co jest jego autentycznym rdzeniem – tzn. „militia Christi”, wyróżniającą działalność apostolską i misyjną Kościoła, której nie należy mylić z dążeniem do skuteczności za wszelką cenę. Nakazała ponadto, by ponownie przyjrzeć się systemowi sprawowania władzy, który musi się łączyć z kryterium prawdy, aby respektować sumienia członków zgromadzenia i rozwijać się w świetle Ewangelii, jako autentyczna kościelna posługa. Stolica Apostolska widzi też potrzebę, aby za pomocą właściwej formacji ocalić entuzjazm wiary młodych zakonników, ich gorliwość misyjną i dynamizm apostolski.

Zauważono, że rozczarowanie z powodu fałszywego życia i przestępstw, jakich dopuścił się założyciel zgromadzenia, zmarły 30 stycznia 2008 r. w wieku 87 lat ks. Marcial Maciel Degollado może powodować zakwestionowanie charyzmatu właściwego Legionistom Chrystusa. W komunikacie Stolicy Apostolskiej z 1 maja stwierdzono ponadto, że wizytatorzy mogli się przekonać, iż styl życia ks. Maciela spowodował poważne konsekwencje w życiu i strukturze Legionistów, do tego stopnia, że wymagają dziś one poważnej rewizji.

„Niezwykle poważne i obiektywnie niemoralne zachowania ks. Maciela, potwierdzone przez niepodważalne świadectwa okazały się prawdziwymi przestępstwami i ukazują, że prowadził on życie pozbawione jakichkolwiek skrupułów i prawdziwej pobożności” – czytamy w dokumencie. Zaznaczono, że znaczna część członków zgromadzenia nie była świadoma jego działań. Wynikało to przede wszystkim ze zbudowanego przez ks. Maciela systemu relacji, dzięki któremu był on w stanie umiejętnie tworzyć sobie alibi, zdobyć zaufanie, zażyłość i milczenie otaczających go osób oraz umocnić swoją rolę jako charyzmatycznego założyciela. Nierzadko wydalano i dyskredytowano osoby, które wątpiły w jego uczciwe prowadzenie się. Inną przyczyną powstania mechanizmu, który uczynił go przez wiele lat nietykalnym było fałszywe przekonanie, by nie szkodzić dobru Legionistów – stwierdza watykański dokument.

Stolica Apostolska zauważa, że gorliwość większości członków zgromadzenia oraz wiele ich dzieł, znajdujących często uznanie, spowodowały, że sądzono w przeszłości, iż wysuwane oskarżenia są jedynie kalumniami. Dlatego też odkrycie i poznanie prawdy o założycielu spowodowały u członków zgromadzenia zaskoczenie, przerażenie i głęboki smutek, co wyraźnie dostrzegli wizytatorzy.

Wizytacja apostolska Legionistów Chrystusa rozpoczęła się 15 lipca ub.r., w związku z ujawnieniem faktów obciążających założyciela. Ks. Maciel został w maju 2006 r. zawieszony przez Stolicę Apostolską w sprawowaniu publicznych czynności kapłańskich, po oskarżeniach o molestowanie seksualne nieletnich. Po jego śmierci wyszło na jaw, że utrzymywał stosunki z pewną kobietą i miał z nią córkę. Dopuszczał się też nadużyć względem kleryków.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.