Papież do duchowieństwa i osób zakonnych w Bolonii
01 października 2017 | 20:13 | Bolonia / kg (KAI) / bd Ⓒ Ⓟ
Diecezjalność, czyli doświadczenie przynależności do swej diecezji z jej problemami i radościami oraz doświadczenie przejrzystości i cierpliwości – to główne rady, jakich Franciszek udzielił kapłanom diecezjalnym podczas spotkania w katedrze bolońskiej. Osobom konsekrowanym natomiast radził przede wszystkim powrót do ideałów ubóstwa i bliskości wobec ludu Bożego jako lekarstwo na problemy tego środowiska, zwłaszcza dotkliwego spadku powołań do życia zakonnego.
Ojca Świętego, wchodzącego do głównego kościoła archidiecezji powitali gorącymi oklaskami i okrzykami licznie zgromadzeni w niej księża diecezjalni i zakonni, bracia i siostry zakonne. Papież zatrzymał się dłuższą chwilę przy chorych i starszych wiekiem zakonnicach i kapłanach, rozmawiał też z seminarzystami, po czym przy dźwiękach hymnu „Veni Creator” zajął miejsce przy stoliku ustawionym przed głównym ołtarzem. Następnie odpowiedział w sposób improwizowany na dwa pytania zadane mu przez kapłana diecezjalnego i zakonnego.
W pierwszym wypadku Franciszek podjął temat roli braterstwa i wspólnoty w życiu kapłanów. Użył tu słowa „diecezjalność”, które – jego zdaniem – łączy się w wielu przypadkach z zasadą „soborowości”. Chodzi o poczucie przynależności kapłana do jego diecezji i utożsamiania się z nią – wiernymi, ale też innymi kapłanami.
W tym kontekście bardzo ważna jest cnota przejrzystości i cierpliwości, aby łatwiej przetrwać trudne chwile, których nie brakuje w codziennej posłudze kapłańskiej. Papież podkreślił też doniosłość bycia blisko ludu, na co zwracał uwagę już jako biskup św. Augustyn, który – jak przypomniał Ojciec Święty – był prawdziwym pasterzem ludu. Podkreślił ponadto potrzebę odwagi mówienia do wszystkich i o wszystkim, nie unikając spraw najtrudniejszych i najbardziej nawet niepopularnych. „Diecezjalność jest słowem kluczowym” – powtórzył.
Drugie pytanie dotyczyło „psychologii przetrwania” w obliczu zmniejszającej się liczby powołań zakonnych. Ojciec Święty zauważył, że w tej sytuacji wiele zgromadzeń i instytutów pokłada nadzieje w pieniądzach, licząc, że ułatwią one zabezpieczenie przeżycia tych wspólnot, które mają coraz mniej członków i członkiń. Tymczasem to właśnie ubóstwo jest najlepszym warunkiem przetrwania – stwierdził stanowczo Ojciec Święty. Przyznał, że gdy słyszy nieraz, że jakiś instytut zakonny ma trudności finansowe, to cieszy się z tego, bo to oznacza szansę powrotu do źródeł. Zwrócił uwagę, że „psychologia przeżycia” wiąże się często ze światowością, a „pieniądze rujnuje życie konsekrowane”.
„Pan przychodzi do nas nieraz właśnie w postaci spadków: powołań, środków finansowych. Zastanówmy się, dlaczego tak mało młodych ludzi nie odczuwa radości powołania?” – zapytał papież. I nie odpowiadając wprost na to pytanie, wezwał do odkrycia na nowo siły modlitwy i ubóstwa. Dodał, że „psychologia przetrwania” jest pesymistyczna, „ukierunkowana na cmentarz”. Dodał, że ważna jest też bliskość wobec ludzi.
Na zakończenie spotkania odmówił z obecnymi w katedrze modlitwę „Zdrowaś Mario”, udzielił im błogosławieństwa apostolskiego i – żegnany entuzjastycznie przez zebranych – opuścił świątynię.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.