Papież do Kurii: dobrze mówcie o innych

Mówcie dobrze, a nie źle o innych – zachęcił Ojciec Święty podczas poprzedzającego Święta Bożego Narodzenia spotkania z przełożonymi i pracownikami Kurii Rzymskiej.

Rozpoczynając swoje przemówienie Ojciec Święty nawiązał do sytuacji na Bliskim Wschodzie – uniemożliwienia przez władze Izraela Patriarsze Łacińskiemu Jerozolimy, kard. Pierbattiście Pizzaballi  odwiedzenia parafii w Gazie i brutalnego bombardowania mieszkańców tego miasta: „Wczoraj nie wpuszczona Patriarchy do Gazy, jak to wcześniej obiecywano. Wczoraj zbombardowano dzieci. To jest okrucieństwo, to nie jest wojna Chcę to powiedzieć, bo to dotyka serca, dziękuję za te słowa, dziękuję – stwierdził w improwizowanych słowach papież.

Franciszek wyjaśniając powody dla których podjął tę kwestię, która po włosku ma także odniesienie do błogosławieństwa i złorzeczenia, zaznaczył, iż jest ona związana z pokorą, będącą istotną cechą zwłaszcza tajemnicy Bożego Narodzenia. „Wspólnota kościelna żyje w radosnej i braterskiej harmonii w takim stopniu, w jakim jej członkowie kroczą drogą pokory, wyrzekając się złego myślenia i mówienia źle o innych” –stwierdził papież.

Cytując między innymi żyjącego w VI wieku mnicha Doroteusza z Gazy Ojciec Święty wskazał, że droga do pokory wiedzie przez oskarżanie siebie samych, a ten kto ją praktykuje, „staje się wolnym od podejrzeń i nieufności i zostawia miejsce na działanie Boga, jedynego, który tworzy jedność serc”. Dodał, że jest to dar od Boga,  dzieło Ducha Świętego, a do nas należy przystanie, przyswojenie sobie ruchu Boga, podjęcie go, przyjęcie go, tak jak uczyniła Dziewica Maryja.

Następnie Franciszek przypomniał, że Wcielenie Słowa pokazuje nam, że Bóg nas pobłogosławił. objawia nam, że w Bogu nie ma złorzeczenia, lecz tylko i zawsze błogosławieństwo. „Jesteśmy błogosławieni i jako tacy możemy błogosławić” – podkreślił. Zachęcił do naśladowania Maryi, która „Błogosławiona, przyniosła światu Błogosławieństwo, którym jest Jezus”.

Papież zachęcił swoich współpracowników, aby byli twórcami błogosławieństwa. „Lubię myśleć o Kurii Rzymskiej jako o wielkim warsztacie, w którym jest wiele różnych funkcji, ale wszyscy pracują w tym samym celu: mówić dobrze, szerzyć błogosławieństwo Boga i Matki Kościoła w świecie” – wyznał Ojciec Święty. „dobrze jest pomyśleć, że poprzez codzienną pracę, zwłaszcza tę bardziej ukrytą, każdy z nas może przyczynić się do niesienia Bożego błogosławieństwa w świat. Ale musimy być w tym konsekwentni: nie możemy pisać błogosławieństw, a potem mówić źle o naszym bracie czy siostrze. Oto więc życzenie: niech Pan, który narodził się dla nas w pokorze, pomoże nam być zawsze mężczyznami i kobietami mówiącymi dobrze” – powiedział papież składając swoim współpracownikom życzenia dobrych Świąt Bożego Narodzenia.

Pełny tekst papieskiego przemówienia publikujemy TUTAJ.