Papież do o. Anselma Grüna: jesteś mnichem, który się nie boi
06 marca 2024 | 07:30 | tom | Kolonia Ⓒ Ⓟ
Ojciec Anselm Grün, niemiecki mnich benedyktyński i autor bestsellerów, został przyjęty przez papieża Franciszka na prywatnej audiencji w poniedziałek. „Jesteś mnichem, który się nie boi”, powiedział mu papież. Niemiecki zakonnik opowiedział we wtorek o swoim spotkaniu z Ojcem Świętym kolońskiemu portalowi „domradio.de”. Franciszek podziękował mu „za pomaganie ludziom za pomocą swoich książek i zaznaczył, że jest to bardzo ważne dla ludzi, a także dla Kościoła. „Zachęcił mnie do kontynuowania mojej pracy” – powiedział o. Grün.
Teolog mieszka w opactwie Münsterschwarzach niedaleko Würzburga. Od 1979 r. napisał ponad 300 książek. O. Grün zajmuje się w nich głównie duchowością i coachingiem życiowym. Z łącznym nakładem swoich książek w dwucyfrowych milionach w ciągu 35 lat, jest jednym z najbardziej poczytnych autorów chrześcijańskich naszych czasów.
Papieską audiencję zakonnik określił jako „bardzo ekscytujące” doświadczenie. Powiedział, że zawdzięcza to parze małżonków z jednego ze swoich kursów. Chcieli ofiarować mu prezent i napisali list do Watykanu. Następnie otrzymał zaproszenie e-mailem: „Serdecznie zapraszamy w poniedziałek 4 marca o ósmej”.
Towarzyszyli mu do Pałacu Apostolskiego. Wraz z innymi gośćmi czekał w dużej sali, aż zostanie wezwany. Papież Franciszek przywitał go w swojej prywatnej bibliotece uściskiem dłoni. „On również wstał, chociaż najwyraźniej ma problemy ze wstawaniem. Jego głos nie był tak mocny, jak zwykle. Ale mentalnie był bardzo obecny, a także bardzo przyjazny” – relacjonował o. Grün.
Benedyktyn powiedział, że czuł się zachęcony przez papieża do „ciągłego pytania, jakiego przesłania potrzebują dziś ludzie”. Franciszek uważa, że on, o. Grün, dodaje ludziom odwagi. „Z moich książek emanuje zaufanie, a nie strach” – stwierdził.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.