Drukuj Powrót do artykułu

Papież Franciszek przestrzega

14 listopada 2013 | 13:54 | st (KAI/RV) / pm Ⓒ Ⓟ

Papież Franciszek przestrzegł przed pogonią za osobliwościami i sensacjami religijnymi. Podczas porannej Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty zaznaczył, że autentyczna wiara nie polega na doszukiwaniu się nowych objawień czy orędzi Matki Bożej, ale na życiu w mądrości Ducha Świętego, zaś Królestwo Boże nie przychodzi w sposób widzialny.

Swoją homilię papież rozpoczął komentując pierwsze czytanie (Mdr 7,22-8,1), mówiące o nastawieniu ludzi duchowych, autentycznych chrześcijan żyjących mądrością Ducha Świętego. Prowadzi ich ona, by żyć duchem Bożym, by osądzać i podejmować decyzje według serca Bożego.

„Jest to duch pokoju, miłości, braterstwa. I tym właśnie jest świętość. Jest ona tym, czego Bóg żąda od Abrahama – «Chodź w mojej światłości i bądź nienaganny»- to właśnie podążanie pod natchnieniom Ducha Bożego i tej mądrości. Można powiedzieć, że ludzie, którzy podążają w ten sposób są ludźmi mądrymi, gdyż idą pod natchnieniem cierpliwości Boga” – stwierdził papież.

Ojciec Święty zauważył, że dzisiejsza Ewangelia (Łk 17,20-25) mówi o innym duchu, duchu szukania ciekawostek.

„Ma to miejsce wówczas, gdy chcemy zawłaszczyć Boże plany, przyszłość, rzeczy, wiedzieć wszystko, wziąć wszystko w swoje ręce… Faryzeusze zapytali Jezusa kiedy przyjdzie Królestwo Boże? Ciekawi! Chcieli znać datę, dzień …Duch ciekawości oddala nas od ducha mądrości, gdyż interesują nas jedynie szczegóły, wiadomości, wiadomostki każdego dnia. Albo jak to się robi…A duch ciekawości nie jest dobrym duchem, jest duchem rozpraszania, oddalenia od Boga, duchem gadulstwa. A Jezus posuwa się nawet do tego, żeby nam powiedzieć, że ten światowy duch ciekawości prowadzi nas do zamętu”- zaznaczył Ojciec Święty.

Papież dodał, że ciekawość pobudza nas byśmy słyszeli, że Pan jest tu, czy tam, prowadzi nas do uganiania się za wizjonerami, otrzymującymi listy do Matki Bożej, jakieś orędzia. Tymczasem Matka Boża jest Matką i kocha nas wszystkich. Nie jest dyrektorką poczty, codziennie wysyłającą orędzia. „Te nowinki oddalają od Ewangelii, od Ducha Świętego, oddalają od pokoju i mądrości, od Bożej chwały, od Bożego piękna. Gdyż Jezus mówi, że Królestwo Boże nie przychodzi w sposób przyciągający uwagę: przychodzi w mądrości. «Królestwo Boże jest pośród was», mówi Jezus, jest ono tym działaniem Ducha Świętego, które daje nam mądrość, pokój. Królestwo Boże nie przychodzi w zamęcie, tak jak Bóg nie mówił do proroka Eliasza w wichurze, w burzy, ale w łagodnym powiewie wiatru, w powiewie mądrości” – podkreślił Ojciec Święty.

Papież zaapelował, byśmy nie szukali Królestwa Bożego w dziwnych rzeczach, nie szukali nowinek tą ciekawością światową. „Pozwólmy, by Duch Święty prowadził nas naprzód, z tą mądrością, która jest jak łagodny powiew wiatru. To jest Duch Królestwa Bożego, o którym mów Jezus. Niech się tak stanie” – zakończył swoją homilię papież Franciszek.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Papież Franciszek przestrzega

02 września 2013 | 13:03 | st (KAI/RV) / pm Ⓒ Ⓟ

„Tam, gdzie jest Bóg, nie ma nienawiści, zawiści i zazdrości. Nie ma też takich plotek, które uśmiercają braci” – stwierdził papież Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.

Po wakacyjnej przerwie Ojciec Święty podjął sprawowanie Mszy św. z grupami wiernych.

Papież Franciszek skoncentrował się na spotkaniu Jezusa ze swymi rodakami, mieszkańcami Nazaretu, o którym mówi zaproponowana przez dzisiejszą liturgię Ewangelia św. Łukasza. Zauważył, że Nazarejczycy podziwiali Jezusa, ale spodziewali się po Nim czegoś niesamowitego: chcieli cudu, chcieli widowiska, aby w Niego uwierzyć. Dlatego Pan Jezus powiada, że nie mają wiary, a ci unieśli się gniewem, porwali Go z miejsca, wyrzucili z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, aby Go strącić, ażeby Go zabić.

„Spójrzcie jednak jak wszystko uległo zmianie: zaczynają od tego co piękne, od podziwu, a kończą zbrodnią: chcą zabić Jezusa. Dzieje się to wszystko z zazdrości, z nienawiści. Nie jest to tylko wydarzenie, które miało miejsce dwa tysiące lat temu: dzieje się każdego dnia w naszych sercach, w naszych wspólnotach. Kiedy w jakiejś wspólnocie powiada się: «Jakiż wspaniały jest ten, który do nas przyszedł!». Mówi się o nim dobrze pierwszego dnia, drugiego mniej, a trzeciego zaczynają się plotki, aż do odzierania ze skóry” – zauważył papież. Ojciec Święty zacytował słowa św. Jana Apostoła z jego 1 listu: „Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą” (1 J 3,15a). Zauważył, że przyzwyczailiśmy się do gadulstwa, do plotek, a nasze wspólnoty czy rodziny są często miejscami, gdzie brata lub siostrę zabija się językiem.

Papież wskazał, że wspólnoty, rodziny niszczone są zazdrością, którą diabeł zasiewa w sercu i która sprawia, że ktoś mówi źle o innych, i w ten sposób dochodzi do zniszczenia. Dodał, że „W tych dniach tak wiele mówimy o pokoju”, widzimy ofiary użycia broni, ale musimy też myśleć o naszym codziennym orężu, „języku, gadulstwie, plotkarstwie”. Zaznaczył, że każda wspólnota powinna żyć z Bogiem i być „jak Niebo”:

„Aby był pokój we wspólnocie, rodzinie, kraju, w świecie, musimy zacząć od bycia z Panem Bogiem. A gdzie jest Pan nie ma zazdrości, nie ma przestępstw, nie ma nienawiści, nie ma zazdrości. Istnieje braterstwo. Prośmy o to Pana: abyśmy nigdy nie zabijali bliźniego naszym językiem, abyśmy byli z Panem, tak jak wszyscy będziemy w Niebie. Niech się tak stanie” – zakończył swą homilię papież Franciszek.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.