Papież modli się za zasypanych górników
07 lutego 2002 | 18:01 | jd //ad Ⓒ Ⓟ
„Jan Paweł II z bólem przyjął wiadomość o katastrofie, jaka wydarzyła się wczoraj w kopalni węgla kamiennego „Jas-Mos” w Jastrzębiu” – czytamy w telegramie, który nadszedł z Watykanu na ręce metropolity górnośląskiego abp. Damiana Zimonia.
„Ojciec Święty poleca ich dusze miłosiernemu Bogu, prosząc, by przyjął ofiarę ich trudu i życia i by wprowadził ich do swej chwały. Serdeczną modlitwą otacza Rodziny zmarłych i wszystkich, którzy opłakują ich nagłe odejście. Z serca udziela im swego Apostolskiego Błogosławieństwa, którym obejmuje całą archidiecezję katowicką” – napisał w imieniu Jana Pawła II Sekretarz Stanu Stolicy Apstolskiej kard. Angelo Sodano wymieniając z imienia i nazwiska wszystkich 10 górników, którzy zginęli w kopalni.
Kondolencje dla rodzin ofiar największej od 15 lat katastrofy w polskim górnictwie przekazał również wczoraj także sam metropolita górnośląski abp Damian Zimoń. „Chcę przede wszystkim wyrazić swoją solidarność z tymi, którzy na skutek tragicznego wybuchu stracili swoich ojców, mężów i synów. Modlę się, by pocieszyła ich Matka Boża, która stała pod krzyżem i wie, co to ból po stracie najbliższej osoby” – powiedział abp Zimoń.
„Wiem, co to znaczy: katastrofa na kopalni. Mój ojciec długie lata pracował na kopalni „Rymer” i też uległ wypadkowi. Pamiętam z dzieciństwa, jak leżał w szpitalu z obandażowaną głową. Udało mu się przeżyć” – wspominał arcybiskup. Dodał, że chciałby wziąć udział w pogrzebach ofiar jastrzębskiej katastrofy.
Jak poinformował Wyższy Urząd Górniczy, wybuch nastąpił podczas prac strzałowych. W zagrożonym rejonie znajdowało wówczas 47 górników. 36 z nich wyszło stamtąd o własnych siłach, jeden został ewakuowany na noszach. 10 górników poniosło śmierć.
Poprzednia tak wielka katastrofa w polskich górnictwie wydarzyła się 15 lat temu na kopalni „Mysłowice”, gdzie zginęło wówczas 18 górników.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.