Drukuj Powrót do artykułu

Papież na Wielkanoc apeluje o pokój

20 kwietnia 2003 | 14:49 | ml, kg, Ⓒ Ⓟ

O pokój dla Iraku i wszystkich regionów świata zaapelował Jan Paweł II w orędziu podczas Mszy Zmartwychwstania Pańskiego. Przed Bazyliką św. Piotra w Watykanie zebrało się ponad 50 tysięcy wiernych z całego świata.

Papież przybył na Plac odkrytym samochodem terenowym w towarzystwie swego osobistego sekretarza biskupa Stanisława Dziwisza, który w zasięgu ręki miał duży biały parasol. W Rzymie padało od rana, ale w chwili przyjazdu Ojca Świętego deszcz ustał na chwilę, po czym rozpadało się znowu. Pod koniec ceremonii, odpowiadając na okrzyki Polaków po życzeniach świątecznych („Dziękujemy, dziękujemy!”) Papież powiedział: „Dziękujemy też deszczowi, że nas oszczędził”.
Obok ołtarza stanął przechowywany w Sancta Sanctorum przy Świętych Schodach w Rzymie obraz Chrystusa Zmartwychwstałego, którego autorstwo przypisywane jest aniołom. Zwyczaj ten sięga Wielkiego Jubileuszu w roku 2000.
Ojciec Święty udzielił uroczystego błogosławieństwa Urbi et Orbi (Miastu – czyli Rzymowi – i Światu) wszystkim wiernym: zarówno obecnym na Placu św. Piotra, jak i uczestniczącym w tej liturgii za pośrednictwem radia i telewizji. Następnie wygłosił krótkie pozdrowienia świąteczne w ponad 60 językach.
Nawiązując do pierwszych słów zmartwychwstałego Chrystusa do uczniów: „Pokój wam”, Ojciec Święty zwrócił uwagę, że powtarza się je dzisiaj na całym świecie, dodając, że jest to „Dobra Nowina tak bardzo oczekiwana i upragniona”. Przywołał następnie encyklikę „Pacem in terris” Jana XXIII, ogłoszoną dokładnie 40 lat temu, podkreślając wyjątkową aktualność tego dokumentu na progu trzeciego tysiąclecia, „smutno zaciemnionego przemocą i konfliktami”.
Ojciec Święty zaapelował o pokój dla Iraku, wzywając jednocześnie wspólnotę międzynarodową o poparcie procesu, aby „Irakijczycy stali się głównymi bohaterami solidnej odbudowy swego kraju”. Zaapelował też o pokój dla innych części świata, w których „zapomniane wojny i przewlekłe konflikty powodują śmierć i rany pośród milczenia i zapomnienia znacznej części opinii publicznej”.
Oddzielnie wspomniał o „szlaku przemocy i krwi, który wydaje się nie mieć końca w Ziemi Świętej” i o tragicznej sytuacji wielu krajów afrykańskich, których nie wolno pozostawiać samych sobie, a także na Kaukazie, w Azji i Ameryce Łacińskiej.
Papież przypomniał słowa Chrystusa, skierowane przed wiekami do apostołów: „Odwagi! To Ja, nie lękajcie się!”, dodając, że Chrystus zmartwychwstały i żywy jest wśród nas, rzeczywiście obecny w sakramencie Eucharystii. „Ofiarowuje On samego siebie jako Chleb zbawienia, Chleb ubogich, Pokarm pielgrzymów” – podkreślił.
Prosił też Maryję, która była „pierwszym tabernakulum w historii” i „milczącym świadkiem cudów paschalnych”, aby pomogła nam „śpiewać życiem swój hymn Magnificat chwały i dziękczynienia, gdyż właśnie dzisiaj zmartwychwstał z grobu Pan, który dla nas został ukrzyżowany”.
W czasie składania życzeń – w tym roku w 62 językach – Jan Paweł II był w bardzo dobrym nastroju i żywo reagował na oklaski i okrzyki dochodzące z placu.
Polszczyzna była 61. językiem – po esperanto a przed łaciną – w którym Jan Paweł II złożył życzenia świąteczne przed błogosławieństwem „Urbi et Orbi” na zakończenie Mszy św. w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. I tym razem Ojciec Święty odszedł nieco od przygotowanego wcześniej tekstu, dodając słowa starej polskiej pieśni wielkanocnej.
Papież powiedział: „Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał! A stara polska pieśń mówi: «Chrystus zmartwychwstan jest,/ Nam na przykład dan jest,/ Iż mamy z martwych powstać/ Z Panem Bogiem królować./ Alleluja!». Niech światło wielkanocnego poranka towarzyszy wszystkim; niech prowadzi drogami prawdy i dobra ku szczęśliwej przyszłości! Niech Bóg wszystkim błogosławi! Alleluja!”.
Tradycyjnie Plac św. Piotra zdobiły dziesiątki tysięcy kwiatów, ofiarowanych Papieżowi przez ogrodników z Holandii. Wielu pielgrzymów trzymało w rękach flagi swoich krajów i Unii Europejskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.