Papież pisze do seminarzystów
19 października 2010 | 10:33 | BP KEP / sz Ⓒ Ⓟ
Nie można stawać się kapłanem w pojedynkę. Potrzeba wspólnoty tych, którzy pragną służyć Kościołowi – pisze Benedykt XVI w liście do seminarzystów. Papież dzieli się z nimi wspomnieniami swojego przygotowania do kapłaństwa i pokazuje znaczenie formacji seminaryjnej.
List do seminarzystów Ojciec Święty rozpoczyna od osobistego wspomnienia. W grudniu 1944 r. na pytanie dowódcy kompanii, w której odbywał służbę wojskową o zawód, jaki chciałby wykonywać, odpowiedział, że chciałby zostać kapłanem katolickim. Podporucznik skwitował to stwierdzeniem: „A więc musi Pan poszukać sobie czegoś innego. W nowych Niemczech już nie potrzeba księży”.
„Wiedziałem, że te «nowe Niemcy» były u schyłku i że wobec niezmiernych zniszczeń, jakie to szaleństwo spowodowało w kraju, bardziej niż kiedykolwiek potrzeba było kapłanów” – wspomina Benedykt XVI.
Dalej pisze, że choć „dziś sytuacja jest całkowicie odmienna”, to „jednakże na różne sposoby również dziś wielu myśli, że kapłaństwo katolickie nie jest «zawodem» na przyszłość, lecz raczej należy do przeszłości”. „Wy, drodzy Przyjaciele, wbrew tym zastrzeżeniom i opiniom, zdecydowaliście się wstąpić do seminarium, to znaczy weszliście na drogę ku posłudze kapłańskiej w Kościele katolickim. I dobrze zrobiliście” – dodaje otuchy adresatom listu.
Benedykt XVI zwraca uwagę na wspólnotowy charakter formacji seminaryjnej. „Seminarium jest wspólnotą w drodze ku posłudze kapłańskiej. Już przez samo to powiedziałem coś bardzo ważnego: nie można stawać się kapłanem w pojedynkę. Potrzeba «wspólnoty uczniów», jedności tych, którzy pragną służyć wspólnemu Kościołowi” – podkreśla.
Dalej papież wymienia ważne punkty formacji seminaryjnej. Wskazuje, że „najważniejszą rzeczą w drodze do kapłaństwa i w całym życiu kapłańskim jest osobista relacja z Bogiem w Jezusie Chrystusie”.
Przypomina, że kapłan jest „heroldem Boga pomiędzy ludźmi”. „Centrum naszego odniesienia do Boga i ukształtowania naszego życia jest Eucharystia. Sprawowanie jej z wewnętrznym zaangażowaniem, a przez to osobiste spotkanie z Chrystusem, powinno stanowić centrum naszego dnia” – pisze papież.
Zachęca seminarzystów do wnikliwego studium liturgii. „Jak mogę stwierdzić na podstawie mojej osobistej drogi, jest rzeczą zachwycającą uczenie się krok po kroku rozumienia jak to wszystko rozwijało się, jak wielkie doświadczenie wiary zawarte jest w strukturze liturgii mszalnej, ile pokoleń tworzyło ją modląc się” – wyznaje papież.
Pisząc o sakramencie pokuty, zaznacza, że prowadzi on do pokory i uczy uczciwości w odniesieniu do samego siebie. Jak dodaje, „pozwalając, aby mi zostało wybaczone, uczę się także przebaczać innym”.
Benedykt XVI zachęca też seminarzystów do wrażliwości na pobożność ludową. „Oczywiście pobożność ludowa musi zawsze być oczyszczana, ukierunkowana ku centrum, ale zasługuje na naszą miłość, bo sprawia, że my sami stajemy się w sposób całkowicie rzeczywisty „Ludem Bożym”” – pisze papież.
„Wiara chrześcijańska posiada wymiar racjonalny i intelektualny, który należy do jej istoty. Bez niego wiara nie byłaby sobą” – pisze dalej Benedykt XVI, zachęcając seminarzystów do studiowania z zapałem.
Przestrzega przy tym przed nakierowaniem wyłącznie na kwestie pragmatyczne. „Nie chodzi bowiem tylko o uczenie się rzeczy ewidentnie użytecznych, ale o poznanie i zrozumienie wewnętrznej struktury wiary w jej całości, tak aby stała się odpowiedzią na pytania ludzi, którzy z punktu widzenia zewnętrznego zmieniają się z pokolenia na pokolenie, a jednak w głębi pozostają tacy sami” – zaznacza Benedykt XVI.
Podkreśla, że kapłan powinien dogłębnie znać całe Pismo Święte. Pisze o wadze dogmatyki, teologii moralnej i katolickiej nauki społecznej, teologii ekumenicznej, prawa kanonicznego. Podkreśla przy tym, że niezbędne jest „zakotwiczenie teologii w żywej wspólnocie Kościoła”. „Bez Kościoła, który wierzy, teologia przestaje być sobą i staje się zbiorem różnych dyscyplin bez wewnętrznej jedności” – czytamy w papieskim liście.
Papież zwraca również uwagę, że lata seminaryjne muszą być czasem dojrzewania ludzkiego. „W ten kontekst wpisuje się również integralność seksualności w całej osobowości” – pisze papież.
Nawiązując do gorszących przypadków nadużyć seksualnych księży wobec dzieci i młodzieży, Ojciec Święty zastrzega, że „nadużycie jednak, które należy głęboko potępić, nie może zdyskredytować misji kapłańskiej, która pozostaje wielka i czysta”. „Dzięki Bogu, wszyscy znamy kapłanów przekonujących, utwierdzonych w wierze, którzy świadczą, że w tym stanie, właśnie żyjąc w celibacie, można osiągnąć autentyczne człowieczeństwo, czyste i dojrzałe” – podkreśla papież.
„To, co się wydarzyło, musi jednak obudzić w nas czujność i uwagę, byśmy w drodze do kapłaństwa rzetelnie, wobec Boga, badali siebie, aby rozeznać, czy to jest Jego wolą dla mnie” – zachęca kleryków Benedykt XVI.
Papież pisze o tym, że kandydaci do kapłaństwa mają różną duchowość. Tym bardziej podkreśla wagę jedności. „Może być trudne rozpoznanie wspólnych elementów przyszłego posłania i związanej z nim drogi duchowej. Dlatego właśnie ważne jest seminarium jako wspólnota w drodze, wychodząca ponad różne formy duchowości” – pisze Benedykt XVI.
„Seminarium to okres, w którym uczycie się jeden z drugim i jeden od drugiego. (…) Ta szkoła tolerancji, więcej, akceptacji i zrozumienia w jedności Ciała Chrystusa, jest istotnym elementem lat seminaryjnych” – dodaje Ojciec Święty.
Przeczytaj na eKAI list papieża do seminarzystów
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.