Drukuj Powrót do artykułu

Papież po 100. podróży apostolskiej

13 czerwca 2003 | 13:18 | ml //per Ⓒ Ⓟ

Po zakończeniu swej setnej zagranicznej podróży apostolskiej Jan Paweł II przyjął 12 czerwca w Sali Klementyńskiej w Watykanie na specjalnej audiencji dziennikarzy, akredytowanych przy Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.

Papieża przywitał wieloletni organizator jego podróży zagranicznych kard. Roberto Tucci, któremu w pewnej chwili *pogubiły się kartki*. Jednak szybko opanował sytuację, zaczął mówić od siebie, „z głowy”. Podkreślił, że ten „wędrowny pontyfikat” ustanowił wiele rekordów, którymi zajmą się specjaliści od liczb i statystyk oraz przypomniał, że Ojciec Święty odwiedził dotychczas 201 razy 129 krajów, a w nich 614 miejscowości, wygłosił tam 2399 przemówień oficjalnych, poza Watykanem i Castel Gandolfo spędził 575 dni oraz przemierzył ponad 1160 tys. km.
Kardynał wspomniał też, że są i inne liczby, na ogół nieznane nawet statystykom, np. ilu ludzi wzięło udział w tych wszystkich spotkaniach z udziałem Ojca Świętego, ile ośrodków radiowych i telewizyjnych transmitowało te uroczystości, ilu osobom podał on rękę, ilu było wśród nich biskupów, księży, sióstr zakonnych, ilu świeckich, łącznie z politykami itd.
Gdy zgubił kartki, dodał, że przecież *nie liczby są najważniejsze*, a tych sto podróży to ogromny dar dla Kościoła. Życzył Papieżowi dalszych sukcesów w sprawowaniu jego misji, w tym także, aby otworzyły się przed nim drzwi tych krajów, które dotychczas są dlań niedostępne.
Następnie przemówił Ojciec Święty, który najpierw podziękował wszystkim za ich obecność „w domu Papieża” i dodał, że spotkanie to jest „w pewnym stopniu odnowieniem tego szczególnego zwyczaju, jaki powstał w czasie podróży apostolskich”. Nazwał dziennikarzy, towarzyszących mu w tych wyjazdach w ciągu bez mała 25 lat, „uprzywilejowanymi świadkami tej jedynej w swoim rodzaju formy sprawowania urzędu Piotrowego”.
Raz jeszcze podziękował Opatrzności Bożej za to, że pozwoliła mu „urzeczywistnić ten ważny projekt duszpasterski” (czyli podróże apostolskie) i przypomniał, że już w dniu wyboru na Biskupa Rzymu 16 października 1978 uświadomił sobie na nowo ze szczególną mocą i przynagleniem polecenie Jezusa: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu”.
Poczuł się wówczas w obowiązku naśladować apostoła Piotra, który *odwiedzał wszystkich, aby umacniać żywotność Kościoła* w wierności Słowu i w służbie prawdzie, „aby mówić wszystkim, że Bóg ich kocha, że Kościół ich kocha i że Papież ich kocha” i w zamian od nich otrzymać zachętę i przykład ich dobroci i wiary.
Jan Paweł II podkreślił, że podczas wszystkich tych podróży czuł się pielgrzymem „do tego szczególnego sanktuarium, jakim jest lud Boży” i w którym „mogłem rozważać oblicze Chrystusa – raz zniekształcone na krzyżu, innym razem jaśniejące światłem, jak rankiem dnia zmartwychwstania”.
Wspomniał o spotkaniach z biskupami i ich problemami i dokonaniami duszpasterskimi, z różnymi grupami ludu Bożego na wszystkich kontynentach, z ich oczekiwaniami, trudnościami, cierpieniami i radościami. – *Nigdy nie zapomnę młodych, „nadziei Kościoła i Papieża”*, w ich radosnych i pełnych zamyślenia spojrzeniach widziałem pokolenie, bliskie wspaniałomyślnego naśladowania Chrystusa i budowania cywilizacji miłości – stwierdził Ojciec Święty.
Przyznał, że najsilniej na jego pamięci i w jego sercu odcisnęły się wielkie i wielobarwne zgromadzenia eucharystyczne ludu Bożego, stanowiąc „największą i najbardziej poruszającą pamiątkę tych wizyt”. Wspomniał też, że w czasie tych podróży spotykał się z braćmi z innych Kościołów i wspólnot kościelnych oraz z wiernymi innych religii: judaizmu, islamu itd., podkreślając w ten sposób „konkretne zaangażowanie Kościoła katolickiego w przywrócenie pełnej jedności między chrześcijanami oraz otwarcie na dialog i współpracę ze wszystkimi dla budowania lepszego świata”.
Ojciec Święty podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że mógł odbyć te podróże i spotkania z tyloma ludźmi podczas nich: władzom kościelnym i państwowym różnych szczebli, Sekretariatowi Stanu Stolicy Apostolskiej i innym instytucjom kurialnym. Powierzył „Bogu Wszechmogącemu to wszystko, co zostało zasiane w ciągu tych stu podróży apostolskich, począwszy od Puebli de los Angeles w Meksyku, aż do Chorwacji” i dodał, że modli się, „aby z Jego łaską mogło z tego powstać obfite żniwo dla dobra Kościoła i świata”.
Na zakończenie audiencji wszyscy jej uczestnicy otrzymali od Ojca Świętego pamiątkowy piękny medal z okazji setnej podróży apostolskiej – do Chorwacji. Ze swej strony dziennikarze skupieni w Stowarzyszeniu Watykanistów przy Biurze Prasowym ufundowali z tej okazji stypendium dla studenta przygotowującego się do zawodu dziennikarskiego.
Obecny na spotkaniu dyrektor Biura Joaquin Navarro-Valls powiedział, że według ostrożnych szacunków w dotychczasowych stu podróżach wzięło udział łącznie ok. tysiąca osób (tzn. takich, którzy przynajmniej raz podróżowali z Papieżem na pokładzie jego samolotu).
Korespondentka meksykańskiej stacji telewizyjnej Televisa – Valentina Alazraki podarowała Ojcu Świętemu kielich, z którego korzystał on podczas swej pierwszej podróży do tego kraju – w styczniu 1979 w Guadalupe. Na zakończenie odbyło się skromne przyjęcie dla dziennikarzy.
Z ramienia Kurii Rzymskiej w spotkaniu tym wzieli udzial m.in. kardynalowie: Angelo Sodano – sekretarz stanu, Giovanni Battista Re, Edward I. Cassidy, Eduardo Martinez Somalo, Giuseppe Caprio i Roberto Tucci oraz liczni arcybiskupi i biskupi.
Przybyli też m.in. dyrektor „Osservatore Romano” Mario Agnes i szef Radia Watykańskiego ks. Pasquale Borgomeo, dowódcy i przedstawiciele Żandarmerii Watykańskiej i Gwardii Szwajcarskiej. Był osobisty lekarz Papieża dr Renato Buzzonetti, dyrektor Watykańskiego Ośrodka Telewizyjnego ks. Federico Lombardi. Obecni byli przedstawiciele władz państwowych, kierownictwa Wloskich Linii Lotniczych Alitalia wraz z delegatami personelu naziemnego i latającego.
Przygrywała orkiestra Legionistów Chrystusa, która na wjazd Ojca Świętego odegrała popularną piosenkę latynoską „Cielito lindo”, znaną u nas z czasów okupacji jako „Teraz jest wojna”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.