Drukuj Powrót do artykułu

Papież potępia antysemityzm

12 maja 2009 | 10:04 | tel/hel / ju. Ⓒ Ⓟ

„Niech cierpienia ofiar Holokaustu nigdy nie będą negowane, pomniejszane i zapomniane” – powiedział papież w Yad Vashem. Wizyta w jerozolimskim instytucie była najbardziej drażliwym punktem programu jego pobytu – pisze Piotr Zychowicz.

„Kościół katolicki głęboko współczuje ofiarom Holokaustu. Niech ich imiona nigdy nie zostaną zapomniane. Gdy stoimy tu dziś w ciszy, słyszymy ich krzyk w naszych sercach. To krzyk przeciwko każdemu aktowi niesprawiedliwości i przemocy. Jestem wdzięczny Bogu, że mogę tu dziś stać w ciszy. Ciszy pamięci, ciszy modlitwy i ciszy nadziei” – mówił papież podczas uroczystości w Sali Pamięci, gdzie umieszczono prochy ofiar obozów zagłady i gdzie pali się wieczny płomień upamiętniający ofiary Holokaustu. Wyraźnie poruszony Benedykt XVI podsycił płomień i złożył wieniec na pomniku. – „Jako biskup Rzymu i następca Piotra Apostoła podkreślam, że Kościół pracuje bez wytchnienia, aby nienawiść już nigdy nie zapanowała w sercach ludzi” – powiedział papież, zwracając się m.in. do obecnych na sali ocalałych. Mówił także o „sześciu milionach Żydów zabitych w straszliwej tragedii Holokaustu”, która nigdy nie powinna być „negowana lub pomniejszana”.

Jak pisze Zychowicz, szczególnie te ostatnie słowa spotkały się z zadowoleniem Izraelczyków. Kilka miesięcy temu na linii Watykan – Izrael doszło bowiem do ostrego sporu. Żydzi protestowali, gdy papież zdjął ekskomunikę z biskupa Richarda Williamsona, który, jak się później okazało, negował istnienie komór gazowych. „Choć podczas wystąpienia w Yad Vashem papież wyraźnie wyjaśnił, jakie jest stanowisko Kościoła, nie wszyscy byli usatysfakcjonowani. W pobliżu instytutu przeciwko jego wizycie demonstrowali członkowie organizacji Generacja Generacji, grupy zrzeszającej dzieci Ocalałych z Holokaustu. Zaapelowali oni do izraelskich kierowców, aby o godzinie szóstej po południu, w momencie rozpoczęcia papieskiego przemówienia w Yad Vashem, zatrąbili klaksonami w geście sprzeciwu wobec działań Benedykta XVI. Apel ten, przynajmniej w Jerozolimie, nie odniósł jednak większego skutku” – czytamy.

– Żydzi oceniają ludzi nie po tym, co mówią, ale po tym, co robią. Papież opowiada o zwalczaniu antysemityzmu i negowania Holokaustu, ale robi coś zupełnie innego. Toleruje w swej wspólnocie kłamców oświęcimskich – powiedziała „Rz” organizatorka protestu, Linda Olmert, której pochodzący z Łodzi i Kielc rodzice poznali się w Auschwitz. – W świetle tych działań to, że papież jako młody człowiek był w Hitlerjugend, zaczyna niepokoić. Wzywamy go do zmiany postępowania, uważamy, że papież powinien wyraźnie przeprosić Żydów – dodała. Również podejmujący papieża szef rady Yad Vashem rabin Israel Meir Lau nie krył rozczarowania. – Papież stracił szansę, żeby powiedzieć przepraszam – powiedział.

Podczas wizyty w Yad Vashem nie obyło się zresztą bez zgrzytu – pisze Zychowicz. Papież Benedykt XVI nie wszedł bowiem do części muzealnej instytutu, w której znajduje się tablica krytyczna wobec papieża czasu wojny Piusa XII. – To niepotrzebna demonstracja. Benedykt XVI w ten sposób nie pomoże dialogowi. Brak potępienia przez Piusa XII ludobójczych działań Trzeciej Rzeszy to fakt – powiedział „Rz” profesor Robert Wistrich, członek Międzynarodowej Katolicko-Żydowskiej Komisji Historycznej badającej sprawę Piusa XII. – Podobnie jak wielu innym żydowskim naukowcom blisko mi do poglądu, że Holokaust był niejako konsekwencją chrześcijańskiego antyjudaizmu. Gdyby nie długa tradycja chrześcijańskiej niechęci do Żydów, straszliwa ideologia Hitlera nie padłaby na tak podatny grunt – twierdzi prof. Wistrich. Jednak według Stolicy Apostolskiej narodowy socjalizm miał korzenie pogańskie. Watykan wielokrotnie powtarzał, że otwarte potępienie Trzeciej Rzeszy przez Piusa XII mogłoby tylko sprowadzić na Kościół niebezpieczeństwo.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.