Papież potępił również akty terroru w Izraelu
27 lipca 2005 | 13:30 | jp//im Ⓒ Ⓟ
Fakt, że w swym niedzielnym przemówieniu nt. terroryzmu Benedykt XVI nie wymienił Izraela, nie oznacza, że nie potępia on zamachów terrorystycznych w tym kraju. Zapewnił o tym rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej Joaquin Navarro-Valls w specjalnej deklaracji, ogłoszonej wieczorem 25 lipca w Watykanie.
Wypowiedź ta nawiązuje do oświadczenia izraelskiego MSZ, żądającego wyjaśnienia, dlaczego Papież nie wspomniał 24 lipca o zamachu w Netanii z 12 lipca, w którym zginęło pięciu Izraelczyków.
W niedzielę 24 lipca Ojciec Święty po modlitwie Anioł Pański wspomniał o „godnych potępienia zamachach terrorystycznych, które spowodowały śmierć, zniszczenie i cierpienia w wielu krajach, jak Egipt, Turcja, Irak i Wielka Brytania”. Podkreślił, że „tego rodzaju gesty są obrazą Boga i ludzi” i wezwał Najwyższego, aby „powstrzymał mordercze ręce tych, którzy je popełnili, powodowani fanatyzmem i nienawiścią oraz aby nawrócił serca ku pojednaniu i pokojowi”.
Ponieważ w tym krótkim przemówieniu Benedykt XVI nie wymienił Izraela, Ministerstwo Spraw Zagranicznych tego kraju uznało, że jest to „usprawiedliwienie ataków terrorystycznych przeciw Żydom”. Jednocześnie zażądało od Watykanu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.
Według środków przekazu, rzecznik watykański początkowo stwierdził, że Izrael celowo zmienił znaczenie słów Ojca Świętego, ale wieczorem 25 lipca wystosował do mediów oficjalny komunikat, będący odpowiedzią na zarzuty żydowskie.
Navarro-Valls zaznaczył, że przemówienie Ojca Świętego wyraźnie nawiązywało do zamachów z ostatnich dni. Dodał, że zaskakujący jest dla niego fakt, że izraelskie MSZ próbowało wypaczyć słowa Benedykta XVI, choć znane są liczne wypowiedzi Kościoła i papieży, łącznie z obecnym, potępiające wszelkie formy terroryzmu, niezależnie od tego, kto i przeciw komu ich dokonuje. Zdaniem rzecznika, zamach w Netanii sprzed prawie dwóch tygodni „mieści się w ogólnym potępieniu terroryzmu bez żadnych zastrzeżeń”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.