Drukuj Powrót do artykułu

Papież pozdrawia i przypomina mistyczkę Juliannę z Norwich

01 grudnia 2010 | 11:41 | st, tom (KAI)/ms Ⓒ Ⓟ

Wszystkim życzę, aby ten czas łaski budził świadomość, że całe nasze życie jest ufnym oczekiwaniem na spotkanie z Chrystusem, który przychodzi – powiedział Benedykt XVI do Polaków podczas środowej audiencji ogólnej w Watykanie. Swoją katechezę papież poświęcił Juliannie z Norwich (1342-1430), angielskiej mistyczce „Bożej Miłości”, czczonej w Wielkiej Brytanii przez katolików i anglikanów.

Benedykt XVI pozdrowił pielgrzymów w kilku językach. Zwracając się do Polaków powiedział: „Witam polskich pielgrzymów. W okresie Adwentu z radością przygotowujemy się do spotkania z Panem w tajemnicy Bożego Narodzenia. Wszystkim życzę, aby ten czas łaski budził świadomość, że całe nasze życie jest ufnym oczekiwaniem na spotkanie z Chrystusem, który przychodzi. Serdecznie wam błogosławię”.

Wśród pielgrzymów był abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski obrządku łacińskiego i przewodniczący episkopatu Ukrainy.

Wcześniej streszczenie katechezy w języku polskim odczytał ks. prałat Paweł Ptasznik, z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej: „Dzisiejsza katecheza była poświęcona Juliannie z Norwich. Ta mistyczka, czczona w Wielkiej Brytanii zarówno przez katolików, jak i anglikanów, żyła w latach 1342-1430.

W maju 1373 roku zapadła nagle na ciężką chorobę, która zdawała się zmierzać ku śmierci. Na widok krzyża, z którym przyszedł do niej kapłan, natychmiast odzyskała zdrowie i doznała szesnastu objawień, które potem opisała i skomentowała w książce zatytułowanej: „Objawienia Bożej Miłości”. Piętnaście lat potem sam Jezus odsłonił przed nią sens tych wydarzeń w słowach: „Chciałabyś wiedzieć, jaki był zamysł twojego Pana i poznać sens tego objawienia? Wiedz dobrze: Jego zamysłem była miłość. Kto ci ją objawia? Miłość. Dlaczego objawia? Z miłości… W ten sposób nauczysz się, że Pan jest miłością”.

„Zainspirowana tą miłością, Julianna wybrała życie eremickie, zamykając się w jednej celi przy kościele św. Juliana w Norwich. Tam oddawała się modlitwie, medytacji i studium. Służyła też wielu ludziom, którzy przychodzili do niej po radę i kierownictwo duchowe. Istotę jej duchowego przesłania stanowi prawda, że Bóg jest miłością i tylko wtedy, gdy całkowicie otwieramy się na tę miłość i pozwalamy, aby stała się ona jedyną przewodniczką naszego istnienia, wszystko zostaje przemienione i odnajdujemy prawdziwy pokój i radość, które możemy dzielić z innymi”.

Papież w swojej katechezie zwrócił uwagę, że „klasztory klauzurowe żeńskie i męskie są dziś bardziej niż kiedykolwiek oazami pokoju i nadziei, cennym skarbem dla całego Kościoła, zwłaszcza, aby przypomnieć o prymacie Boga oraz znaczeniu jakie dla drogi wiary ma nieustanna i intensywna modlitwa”. Mówiąc o Juliannie z Norwich Benedykt XVI wyraził swój podziw i uznanie dla osób, które wycofują się ze świata, aby „żyć w obecności Boga” i którzy właśnie ze względu na ten wybór osiągają wielkie współczucie dla udręk i słabości innych ludzi. „Przyjaciele Boga mają mądrość, której świat, od którego się oddalili nie posiada i z radością dzielą ją z ludźmi pukającymi do ich furty” – zaznaczył.

Mówiąc o życiu pustelniczym Julianny z Norwich, poświęconym modlitwie, rozważaniu i studium Ojciec Święty wskazał, że „służyło ono dojrzewaniu doskonałej wrażliwości ludzkiej i religijnej, sprawiając, iż wiele osób zwracało się do niej po poradę czy pocieszenie”.

Mówiąc o duchowości Julianny z Norwich papież zauważył, że w jej wizjach często powraca temat Bożej miłości, do tego stopnia, że nie waha się porównać jej do miłości macierzyńskiej. Jest to jeden z najbardziej charakterystycznych elementów jej przesłania. „Czułość, troskliwość i radość Bożej dobroci względem nas są tak wielkie, że nam pielgrzymom na ziemi przypominają miłość matki względem swych dzieci” – zauważył Ojciec Święty. Zaznaczył, iż „niekiedy podobnego języka używali biblijni prorocy, aby mówić o Bożej miłości objawiającej się w stworzeniu i w całej historii zbawienia, której szczytem jest wcielenie Syna Bożego”. Jednocześnie Benedykt XVI podkreślił, iż Boża miłość przewyższa wszelką ludzką miłość. „Julianna z Norwich pojęła centralne przesłanie dla życia duchowego: Bóg jest miłością i jedynie kiedy otwieramy się całkowicie na tę miłość i pozwalamy, aby była ona jedynym przewodnikiem istnienia, wszystko ulega przemianie, odnajduje się prawdziwy pokój i radość i jesteśmy zdolni, aby je rozsiewać wokół nas” – mówił Benedykt XVI.

Ojciec Święty przypomniał, że Katechizm Kościoła Katolickiego cytuje słowa Julianny z Norwich, kiedy odpowiada na pytanie, które stanowi dla wierzących nieustanną prowokację – mianowicie o cierpienie niewinnych. „Również święci stawiali sobie to pytanie” – zapewnił papież. Wyjaśnił, iż „oświeceni wiarą dają nam oni odpowiedź, która otwiera nasze serce na zaufanie i nadzieję: w tajemniczych planach Opatrzności, Bóg potrafi także ze zła wydobyć jeszcze większe dobro. Właśnie w Księdze Objawień Julianna z Norwich napisała: „Poznaję więc przez łaskę Bożą, że powinnam mocno trzymać się wiary i z nie mniejszym przekonaniem wierzyć, że wszystko będzie dobre…”

„Obietnice Boże zawsze są większe od naszych oczekiwań. Jeśli zawierzymy Bogu, Jego przeogromnej miłości najczystsze, najgłębsze pragnienia naszego serca, nigdy nie będziemy rozczarowani i wszystko będzie dobre, wszystko będzie służyło dobru. To jest owo orędzie końcowe, jakie przekazuje nam Julianna z Norwich i które również wam dzisiaj proponuję” – powiedział Benedykt XVI.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.