Papież pozdrowił polskie góry
11 lipca 2004 | 15:48 | ml //mr Ⓒ Ⓟ
Góry swojej młodości – Tatry, Beskidy i Bieszczady oraz mieszkańców tych stron pozdrowił Jan Paweł II po odmówieniu modlitwy Anioł Pański w Les Combes, gdzie przebywa na wypoczynku. W rozważaniu Papież mówił o znaczeniu ciszy.
Nawiązując następnie do miejsca spotkania Ojciec Święty powiedział, że „w tej oazie spokoju, w obliczu cudownego widowiska przyrody, doświadcza się łatwo, jak bardzo pożyteczna jest cisza, dobro dzisiaj coraz rzadsze”.
Zwrócił uwagę, że różnorodne możliwości kontaktów i wymiany informacji, jakie proponuje dzisiejsze społeczeństwo, stwarzają niekiedy ryzyko braku miejsca na skupienie aż po uczynienie ludzi niezdolnymi do przemyśleń i modlitwy.
W rzeczywistości tylko w milczeniu człowiek jest w stanie słuchać w głębi sumienia głosu Boga, który naprawdę go wyzwala – mówił dalej Papież. Dodał, że właśnie wakacje mogą pomóc odkryć na nowo i rozwijać ten niezbędny duchowy wymiar istnienia ludzkiego.
Zaznaczył, że doskonałym wzorem słuchania Boga, który przemawia do serca człowieka, jest Najświętsza Maryja Panna. – Do Niej się zwracamy, myśląc o sanktuariach maryjnych Doliny Aosty i o wizerunkach Maryi Panny, znajdujących się na drogach i szlakach – powiedział Ojciec Święty.
Przypomniał, że za kilka dni Kościół będzie obchodził święto Matki Bożej Królowej Karmelu i prosił Ją, aby pomogła nam dostrzec w pięknie stworzenia odbicie chwały Bożej i aby zachęcała do zdążania z całą energią ku duchowemu szczytowi świętości.
Po odmówieniu modlitwy i udzieleniu zgromadzonym błogosławieństwa apostolskiego Ojciec Święty pozdrowił m.in. miejscowych salezjanów, do których należy ośrodek w Les Combes, będący obecną jego rezydencją. Pozdrowił również pielgrzymów języka francuskiego i po polsku oraz życzył wszystkim dobrej niedzieli i udanych wakacji.
Do rodaków Ojciec Święty powiedział: – Pozdrawiam wreszcie obecnych tu Polaków. Ale moje szczególne pozdrowienie kieruję dzisiaj z tego miejsca szczególnej piękności spod Monte Bianco [włoska nazwa szczytu Mont Blanc, czyli dosłownie Biała Góra – KAI] do gór mojej młodości – do Tatr, Beskidów, Bieszczadów i wszystkich, którzy tam zamieszkują. Szczęść Boże moim rodakom.
Polacy odpowiedzieli na to słowa chóralnymi okrzykami: „Kochamy Ciebie”, a obecni tam harcerze zawołali trzykrotnie: „Czuj, czuj, czuwaj!”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.