Papież przyjął wiceprezydenta USA
27 stycznia 2004 | 15:24 | ml //mr Ⓒ Ⓟ
„Stany Zjednoczone muszą nadal przyczyniać się do współpracy międzynarodowej i solidarności, służących pokojowi na świecie” – życzył Jan Paweł II władzom i amerykańskiemu narodowi w czasie dzisiejszej audiencji dla wiceprezydenta Dicka Cheneya. W spotkaniu z Papieżem wiceprezydentowi USA towarzyszyła żona i córka.
Papież przypomniał, że naród amerykański zawsze liczył się z takimipodstawowymi wartościami, jak wolność, sprawiedliwość i równość i dodał: „W świecie naznaczonym konfliktami, niesprawiedliwością i podziałami wartości te potrzebne są rodzinie ludzkiej w staraniach o jedność, pokój i poszanowanie godności każdego człowieka”.
Ojciec Święty zachęcił Amerykanów, aby przyczyniali się, tak w kraju, jak i poza jego granicami, „do wzrostu współpracy międzynarodowej i solidarności służących pokojowi, który stanowi najgłębsze pragnienie ludzkości”.
Komentatorzy zauważają, że Papież w skierowanym do Dicka Cheneya przemówieniu nie wymienił słowa Irak. Przypomina się, że sprawa rozwiązania kryzysu irackiego doprowadziła w zeszłym roku do ochłodzenia w stosunkach Watykanu z Waszyngtonem.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.