Papież spotkał się z czcicielami o. Pio

Bóg jest życiem i pragnie uzdrowienia człowieka tak na ciele, jak też na duchu – podkreślił papież Benedykt XVI, zwracając się do 30 tys. pielgrzymów z dzieł św. Ojca Pio i z diecezji Manfredonia-Vieste-San Giovanni Rotondo.

Przybyli oni na plac św. Piotra z okazji 50-lecia otwarcia szpitala „Dom Ulgi w Cierpieniu”. Przed spotkaniem z Ojcem Świętym uczestniczyli we Mszy św., której przewodniczył kardynał sekretarz stanu Tarcisio Bertone.
Benedykt XVI przypomniał, że na tym samym placu o. Pio ogłoszony został w 1999 r. błogosławionym, a trzy lata później świętym.
Zwracając się do jego współbraci, ojców kapucynów, papież zachęcił ich do naśladowania świętego, czyli „pomagania wszystkim w przeżywaniu głębokiego przeżycia duchowego, skoncentrowanego na kontemplacji Chrystusa ukrzyżowanego, ukazującego i pośredniczącego w miłosiernej miłości Ojca niebieskiego”.
Mówiąc o szpitalu w San Giovanni Rotondo Benedykt XVI podkreślił, że założyciel nazwał go domem, „ażeby chory, szczególnie ubogi, czuł się w nim jak u siebie, otoczony rodzinnym ciepłem, i mógł w tym domu znaleźć ulgę w cierpieniu”.
– Ulgę dzięki dwóm zbieżnym siłom: modlitwie i nauce. Taka idea przyświecała Założycielowi, o czym stale powinni pamiętać wszyscy pracownicy szpitala. Wiara w Boga i badania naukowe współpracują w tym samym celu, który najlepiej można wyrazić słowami samego Jezusa: „aby miały życie i miały je w obfitości”. Tak, Bóg daje życie i chce, aby człowiek uleczony został z każdej choroby ciała i ducha. Dlatego Jezus niezmordowanie zajmował się chorymi, zapowiadając poprzez ich uzdrowienie bliskie już królestwo Boże. Z tego samego powodu Kościół, dzięki charyzmatom tylu świętych mężów i niewiast przedłuża i szerzy w ciągu wieków te prorocką posługę Chrystusa poprzez niezliczone inicjatywy w dziedzinie służby zdrowia oraz posługi cierpiącym – powiedział papież.
Zauważył, że „duszą” dzieła ojca Pio jest modlitwa, „która wszystko porusza i wszystko ukierunkowuje według porządku miłości”.
Na zakończenie podziękował ich członkom za ofiarowywane mu wsparcie modlitewne.
Grupy Modlitwy rozwinęły się w parafiach, klasztorach, szpitalach. Dziś jest ich ponad 3 tys. na wszystkich kontynentach.