Drukuj Powrót do artykułu

Papież spotkał się z duchowieństwem Madagaskaru

08 września 2019 | 18:41 | kg (KAI) | Antananarywa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. vatican media

W uwielbieniu Boga odkrywamy swoją przynależność i swoją najpiękniejszą tożsamość, uwielbienie uwalnia bowiem ucznia z obsesji „trzeba by było” i przywraca mu na nowo zamiłowanie do misji oraz zamiłowanie do przebywania ze swoim ludem. Przypomniał o tym Franciszek w przemówieniu do kapłanów, osób konsekrowanych i seminarzystów w Kolegium św. Michała (Collège Saint Michel) w Antananarywie 8 września. Był to ostatni punkt jego pobytu na Madagaskarze.

Staramy się ze wszystkich sił być jak najbliżej owczarni, którą nam powierzono i której mamy służyć – zapewniła papieża s. Suzanne Marianne Raharisoa ze Zgromadzenia Serca Jezusowego, przewodnicząca Konferencji Wyższych przełożonych Zakonów Żeńskich.

Zakonnica zaznaczyła, że mimo ubóstwa i „naszych słabości” osoby zakonne angażują się „w wielką misję ewangelizacji, którą Chrystus i Kościół – nasza Matka – powierzył nam, próbując, na ile jest to możliwe, nakłonić nas wielkodusznie, z oddaniem, przekonaniem i radością, aby Ewangelia – jedyne źródło prawdziwej radości serca ludzkiego – była głoszona wszystkim ludziom naszych czasów. Dlatego staramy się być jak najbliżej owczarni, którą nam powierzono i której mamy służyć – dodała zakonnica. Przypomniała też o posłudze osób zakonnych w dziedzinie oświaty, służby zdrowia i w dziełach miłosierdzia.

Następnie przemówił papież, nawiązując na wstępie do zapisanych w Ewangelii Łukaszowej słów Pana Jezusa, który wielbił swego Ojca za to, że ukrył „te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi a objawił je prostaczkom”. Radość tę potwierdzają świadectwa, złożone na początku tego spotkania przez niektórych uczestników – powiedział papież. Dodał, że nawet te wypowiedzi, które mówią o trudnościach i kłopotach, też są cenne, ukazują bowiem „żywy i dynamiczny Kościół, który stara się być codziennie obecnością Pana”.

Zachęca to do wdzięcznej pamięci o tych, którzy nie bali się i postawili na Jezusa Chrystusa i Jego królestwo, a dziś mają udział w Jego dziedzictwie – mówił dalej Franciszek. Wyjaśnił, że chodzi o zakony i zgromadzenia, o biskupów, kapłanów i osoby konsekrowane, ale też o wielu świeckich, „którzy w trudnych czasach prześladowań, gdy wielu misjonarzy i ludzi konsekrowanych musiało wyjechać, podtrzymywali płomień wiary na tych ziemiach”.

Papież wspomniał też o trudnych warunkach, w jakich żyje i pracuje wielu duchownych i sióstr, gdy brakuje nieraz podstawowych wygód lub zasobów ekonomicznych, by rozwijać posługę duszpasterską. Ale mimo to „postanowiliście pozostać i być u boku swojego ludu, ze swoim ludem i za to bardzo wam dziękuję, za wasze świadectwo i chęć pozostania tutaj, a nie czynienia z powołania «przejścia do lepszego życia»” – oświadczył Franciszek.

Papież wspomniał następnie, że Jezus, powitawszy i wysłuchawszy uczniów powracających z radością, przede wszystkim pochwalił i pobłogosławił swego Ojca, i to jest podstawowy wymiar „naszego powołania”. Jesteśmy ludźmi uwielbienia – zauważył Franciszek.

Papież przestrzegł przed pokusą długich rozmów o „sukcesach” lub „porażkach”, „użyteczności” naszych działań lub „wpływie”, jaki możemy mieć. Dyskusje takie często prowadzą do marzeń o ekspansjonistycznych, drobiazgowych i dobrze nakreślonych, planach apostolskich, typowych jednak dla generałów pokonanych wojsk i w ostateczności przekreślają historię waszą i waszego ludu. A jest ona pełna chwały jako historia ofiar, nadziei, codziennej walki, życia spędzonego na służbie, wytrwałości w żmudnej pracy – podkreślił Ojciec Święty.

Zwrócił uwagę, że wysławianie Boga uczy wrażliwości, żeby „nie stracić orientacji” i nie uczynić ze środków celów, z rzeczy zbędnych tego, co ważne. Siedemdziesięciu dwóch uczniów miało świadomość, że powodzenie misji zależało od jej wypełniania „w imię Pana Jezusa”, a nie ze względu na ich cnoty, nazwiska czy tytuły – przypomniał papież.

Podkreślił, że tylko w Imię Jezusa można pokonać szatana i wezwał do dalszego toczenia tej walki, ale zawsze w modlitwie i wielbiąc Boga. To On udaremnia wpływ ducha zła, który często napełnia nas „przesadnym zatroskaniem o osobiste przestrzenie autonomii i odprężenia, prowadzącym do przeżywania własnych zadań jako czystego dodatku do życia, tak jakby nie stanowiły one części własnej tożsamości” – wskazał Franciszek.

„Nie pozwólmy ukraść sobie radości misyjnej!” – apelował papież. Szczęśliwy jest Kościół ubogi i dla ubogich, ponieważ żyje przesycony wonią swego Pana, żyje radośnie, głosząc Dobrą Nowinę zepchniętym na margines mieszkańcom ziemi, tym, których Bóg szczególnie umiłował – oświadczył na zakończenie Ojciec Święty. I tradycyjnie poprosił swych słuchaczy, aby pamiętali modlić się za niego.

Po przemówieniu Franciszka odśpiewano jedną pieśń i Modlitwę Pańską, po czym papież udzielił zebranym błogosławieństwa apostolskiego.

Przed opuszczeniem miejsca spotkania w imieniu zgromadzonych papieżowi podziękował ks. Jean Séraphin Handriniaina Rafanoezantsoa, kapłan diecezji Miarinarivo. „Mimo wymogów i wyzwań naszych czasów z Boża pomocą odczuwamy żywe pragnienie dalszego prowadzenia naszej misji z odnowioną wiernością i duchem bezinteresownej służby wszędzie, gdziekolwiek Kościół będzie potrzebował nas, zwłaszcza w naszym kraju, zawsze we wspólnocie z Kościołem powszechnym” – zapewnił ks. Jean Séraphin.

Następnie Ojciec Święty odjechał papamobilem na prywatne spotkanie z jezuitami.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.