Papież: tęsknię za Wisłą
05 listopada 2001 | 12:07 | ml //mr Ⓒ Ⓟ
Tęsknię za Wisłą – wyznał Jan Paweł II kilkusetosobowej grupie rodaków, którzy przybyli w niedzielę wieczorem do Sali Klementyńskiej, by złożyć Papieżowi życzenia imieninowe.
W spotkaniu wzięła udział pielgrzymka z archidiecezji gdańskiej, która tradycyjnie odwiedza Papieża w tym dniu oraz chór katedralny z Krakowa, zespół folklorystyczny z Limanowej i zespół dziecięcy „Promyczki” z Nowego Sącza.
W imieniu zebranych życzenia Ojcu Świętemu złożył bp Zygmunt Pawłowicz. W improwizowanej odpowiedzi na życzenia Ojciec Święty powiedział: – _Bóg zapłać! Dziękuję wam za to, żeście przyjechali przypomnieć mi, że pochodzę znad Wisły. Wprawdzie nie tam, gdzie Wisła uchodzi do morza, z Gdańska, ale z Krakowa, z południa, gdzie Wisła jest blisko swoich źródeł i powoli się rozrasta w wielką rzekę. Bardzo wam za to dziękuję! Od dwudziestu trzech lat żyję tutaj nad Tybrem – 'Lungotevere’ – Watykan, św. Piotr blisko Tybru. Ale tak się cieszę, kiedy sobie mogę przypomnieć Wisłę, jej źródła w Beskidzie Śląskim, jej rosnący nurt przez całą polską ziemię i jej ujście do Morza Bałtyckiego w Gdańsku. Tam często przybywałem jako biskup na św. Wojciecha. Jeszcze raz Bóg zapłać z całego serca_.
W tym momencie podszedł do Papieża jego osobisty sekretarz, bp Stanisław Dziwisz. – _Ksiądz Stanisław mówi, że jest też Kraków i Nowy Sącz. Z katedry krakowskiej chór, a z Nowego Sącza dzieci zdaje się_.
Po tych słowach Jan Paweł II udzielił obecnym błogosławieństwa. W ustalonym porządku poszczególne grupy podchodziły do papieskiego tronu i robiły sobie pamiątkową fotografię.
Przed przyjściem Papieża opiekun polskich pielgrzymów ojciec Konrad Hejmo wyjaśniając obecnym, jak mają się zachować w czasie audiencji, ujawnił, że przy wejściu do Watykanu znaleziono u kilku osób noże. Ostrzegł, że nie wolno dotykać Ojca Świętego ani przekazywać mu żadnych kopert czy listów, bo „wiemy, czym to dzisiaj grozi”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.