Papież u prezydenta Izraela
26 maja 2014 | 15:10 | st (KAI) / am Ⓒ Ⓟ
Na konieczność poszanowania wolności i godności człowieka jako warunek pokoju wskazał papież podczas wizyty kurtuazyjnej u prezydenta Izraela, Szymona Peresa.
Ojciec Święty potępił uciekanie się do przemocy i terroryzmu, dyskryminację ze względów rasowych lub religijnych, roszczenie do narzucania swojego punktu widzenia kosztem praw innych osób, antysemityzm we wszystkich możliwych formach, a także przemoc czy przejawy nietolerancji wobec osób lub miejsc kultu żydów, chrześcijan i muzułmanów.
Zanim w ogrodach rezydencji prezydenckiej rozpoczęła się część oficjalna papież Franciszek i prezydent Peres zamienili kilka słów podczas spotkania prywatnego. Prezydent zaznaczył, że pokój między religiami ma kluczowe znaczenie dla pokoju w świecie. Przekazał w darze mozaikę wykonaną przez dzieci z Galilei. Natomiast Ojciec Święty podziękował za gościnność oraz wyraził radość, że może przebywać w domu człowieka mądrego i dobrego.
Następnie papież wraz z prezydentem udali się do ogrodu, by posadzić tam drzewko oliwne – symbol pokoju. Razem obejrzeli drzewa i przeszli na podium, gdzie zostali powitani przez chór dzieci, śpiewających „Alluluja”. Obydwu powitał były ambasador Izraela przy Stolicy Apostolskiej, Ben Hur.
Zabierając głos prezydent Peres zapewnił, że jego serce oraz serca jego rodaków pełną są pokoju, o czym świadczy także obecność przedstawicieli różnych społeczności Izraela. Przypomniał, że Jerozolima oznacza „Miasto Pokoju”. Zaznaczył, że jego ojczyzna pragnie respektować wolność i godność każdego ze swych obywateli. Wyraził nadzieję, że możliwe jest wyjście ze spirali przemocy na Bliskim Wschodzie i wezwał wszystkich przywódców religijnych, by pomogli w położeniu kresu terroryzmowi, aby dzieci na całym świecie mogły żyć w pokoju. Zanim Ojciec Święty podszedł do mównicy, rozległy się głosy: „Viva il Papa” – „Niech żyje Papież!”.
W swoim wystąpieniu Franciszek wyraził radość, że może być w Mieście Świętym, Jerozolimie i zaapelował o ochronę ich sakralności, nie tylko dziedzictwo przeszłości, ale także ludzi, którzy do nich uczęszczają dzisiaj i będą uczęszczać w przyszłości. „Oby Jerozolima była naprawdę Miastem Pokoju! Niech w pełni jaśnieje jej tożsamość i jej sakralny charakter, jej uniwersalna wartość religijna i kulturowa, jako skarb dla całej ludzkości!” – wezwał papież.
Ojciec Święty wyrażając uznanie dla roli Szymona Peresa w budowaniu pokoju, wskazał, że wymaga ono szacunku dla wolności i godności każdej osoby ludzkiej, która stworzona jest przez Boga i przeznaczona jest do życia wiecznego. „Wychodząc z tego wspólnego stanowiska możliwe jest wytrwałe dążenie do pokojowego rozwiązania sporów i konfliktów” – stwierdził Franciszek. Ponowił apel, aby „wszyscy unikali inicjatyw i gestów, które przeczyłyby deklarowanej woli osiągnięcia prawdziwego porozumienia i by nie ustawać w dążeniu do pokoju zdecydowanie i konsekwentnie”.
Papież wezwał do stanowczego odrzucenia przemocy i terroryzmu, wszelkiej „dyskryminacji ze względów rasowych lub religijnych, roszczenie do narzucania swojego punktu widzenia kosztem praw innych osób, antysemityzm we wszystkich możliwych formach, a także przemoc czy przejawy nietolerancji wobec osób lub miejsc kultu żydów, chrześcijan i muzułmanów”.
Ojciec Święty zaznaczył, że w państwie Izrael żyją i działają chrześcijanie, którzy pragną w pełni uczestniczyć w życiu tego społeczeństwa i zaapelował o poszanowanie ich praw. Swoją myślą objął też wszystkich, „którzy cierpią z powodu następstw kryzysów nadal gnębiących region bliskowschodni, aby jak najszybciej załagodzono ich ból poprzez honorowe rozwiązanie konfliktów. Niech pokój zapanuje w Izraelu i na całym Bliskim Wschodzie!” – zakończył swoje przemówienie Franciszek.
Oto tekst papieskiego przemówienia:
Panie Prezydencie,
Ekscelencje,
Panie i Panowie,
Panie Prezydencie, jestem Panu wdzięczny za zgotowane mi przyjęcie i za uprzejme słowa powitania. Cieszę się, że mogę pana spotkać ponownie tutaj, w Jerozolimie, mieście strzegącym miejsca święte drogie trzem wielkim religiom oddającym cześć Bogu, który powołał Abrahama. Miejsca święte to nie muzea czy pomniki dla turystów, ale miejsca, gdzie wspólnoty wierzących żyją swoją wiarą, kulturą, swymi inicjatywami charytatywnymi. Dlatego nieustannie musi być broniona ich sakralność, otaczając w ten sposób opieką nie tylko dziedzictwo przeszłości, ale także ludzi, którzy do nich uczęszczają dzisiaj i będą uczęszczać w przyszłości. Oby Jerozolima była naprawdę Miastem Pokoju! Niech w pełni jaśnieje jej tożsamość i jej sakralny charakter, jej uniwersalna wartość religijna i kulturowa, jako skarb dla całej ludzkości! Jakże to piękne, gdy pielgrzymi i mieszkańcy mogą swobodnie udawać się do miejsc świętych i uczestniczyć w uroczystościach!
Panie Prezydencie, jest Pan znany jako człowiek pokoju i budowniczy pokoju. Wyrażam Panu wdzięczność i podziw za tę Pańską postawę. Budowanie pokoju wymaga przede wszystkim szacunku dla wolności i godności każdej osoby ludzkiej, która jak jednakowo wierzą żydzi, chrześcijanie i muzułmanie, stworzona jest przez Boga i przeznaczona jest do życia wiecznego. Wychodząc z tego wspólnego stanowiska możliwe jest wytrwałe dążenie do pokojowego rozwiązania sporów i konfliktów. W związku z tym ponawiam wezwanie, aby wszyscy unikali inicjatyw i gestów, które przeczyłyby deklarowanej woli osiągnięcia prawdziwego porozumienia i by nie ustawać w dążeniu do pokoju zdecydowanie i konsekwentnie.
Należy natomiast stanowczo odrzucić to wszystko, co sprzeciwia się dążeniu do pokoju i naznaczonemu szacunkiem współistnieniu żydów, chrześcijan i muzułmanów: uciekanie się do przemocy i terroryzmu, jakiejkolwiek dyskryminacji ze względów rasowych lub religijnych, roszczenie do narzucania swojego punktu widzenia kosztem praw innych osób, antysemityzm we wszystkich możliwych formach, a także przemoc czy przejawy nietolerancji wobec osób lub miejsc kultu żydów, chrześcijan i muzułmanów.
W państwie Izrael żyją i działają różne wspólnoty chrześcijańskie. Są one integralną częścią społeczeństwa i w pełni uczestniczą w jego wydarzeniach obywatelskich, politycznych i kulturalnych. Chrześcijanie, wychodząc ze swej tożsamości, pragną wnosić swój wkład na rzecz dobra wspólnego i budowania pokoju, jako pełnoprawni obywatele, którzy odrzucając wszelkie formy ekstremizmu zobowiązują się być budowniczymi pojednania i zgody.
Ich obecność i poszanowanie ich praw – podobnie zresztą, jak praw każdego innego wyznania i każdej mniejszości – to gwarancja zdrowego pluralizmu oraz dowód żywotności wartości demokratycznych, ich rzeczywistego zakorzenienia w praktyce i w konkretnym życiu danego państwa.
Panie Prezydencie, Pan wie, że się za Pana modlę. Wiem też, że Pan modli się za mnie i zapewniam Pana o mojej modlitwie za instytucje i za wszystkich obywateli Izraela. Zapewniam szczególnie, iż nieustannie błagam Boga o osiągnięcie pokoju, a wraz z nim bezcennych dóbr, które są z nim ściśle związane, takich jak bezpieczeństwo, spokojne życie, dobrobyt i tego najpiękniejszego – braterstwa. Kieruję też swoją myśl ku wszystkim, którzy cierpią z powodu następstw kryzysów nadal gnębiących region bliskowschodni, aby jak najszybciej załagodzono ich ból poprzez honorowe rozwiązanie konfliktów. Niech pokój zapanuje w Izraelu i na całym Bliskim Wschodzie! Szalom!
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.