Drukuj Powrót do artykułu

Parafia: instytucja charytatywna?

30 grudnia 2003 | 14:22 | Joanna Operacz//im Ⓒ Ⓟ

Ponad 600 tys. osób rocznie korzysta w Polsce z charytatywnej pomocy parafii katolickich – wynika z przekazanych KAI badań Pallotyńskiego Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.

Stawia to Kościół katolicki wśród instytucji świadczących najszerzej zakrojoną pomoc potrzebującym. Największa część pomocy jest adresowana do dzieci i młodzieży, a najbardziej kuleje pomoc bezrobotnym.

*Największe wsparcie otrzymują dzieci i młodzież* – w sumie 220 tys. osób. Przede wszystkim jest to pomoc „socjalna”, czyli wyjazdy na kolonie, zimowiska i obozy. Poza tym parafie organizują świetlice i zapraszają dzieci na inne zajęcia, organizują dożywianie (zupy, pełne obiady lub dofinansowanie posiłków w szkole), rozprowadzają paczki z jedzeniem i odzieżą, wyprawki szkolne i książki, a także zbierają pieniądze na zapomogi dla najbardziej potrzebujących.

Aż do *11 tys. osób* była adresowana pomoc, którą proboszczowie wypełniający ankiety zakwalifikowali do *rubryki „inne”*. Znalazły się tam np. stypendia, bilety na basen, dofinansowanie dojazdów do szkoły, zakup pamiątek pierwszokomunijnych, korepetycje, wsparcie domów dziecka. *W 2001 r.*, którego dotyczyło wykonane w 2002 r. badanie, *parafie udzieliły różnego rodzaju pomocy w sumie 608 140 osobom*.

Na drugim miejscu znalazło się *wsparcie dla ubogich osób i rodzin oraz dla bezdomnych* – z tego rodzaju pomocy skorzystało w 2001 roku w sumie *158 tys. ludzi*. W taką pracę na rzecz bliźniego angażuje się najwięcej, bo niemal trzy czwarte parafii. Potrzebujący otrzymują głównie żywność, ubrania i lekarstwa oraz pieniądze na opłacenie rachunków i bieżące wydatki.

Inne formy pomocy to: prowadzenie noclegowni i jadłodajni dla bezdomnych, zakup biletów miesięcznych i sprzętu rehabilitacyjnego.

Niewiele mniejszą pomoc świadczą parafie *osobom niepełnosprawnym, w podeszłym wieku i samotnym*. 150 tys. z nich w 2001 r. dostało paczki i wsparcie finansowe, obiady, artykuły AGD, leki, opał, doraźną lub stałą pomoc parafian (tutaj także znalazło się odwiedzanie osób chorych w ich domach, Dni Seniora i świąteczne spotkania).

W doraźne akcje pomocowe dla mieszkańców Polski i innych krajów *zaangażowało się 7,7 tys. parafii (aż 84 proc.)*. *Zebrano w sumie 14 020 tys. zł*. Te pieniądze lub rzeczy, które zostały za nie zakupione, otrzymały ofiary klęsk żywiołowych, ale także np. parafie na Wschodzie.

Najsłabsza jest pomoc polskich parafii dla osób dotkniętych największym obecnie problemem społecznym – *bezrobociem. 1 tys. parafii (tylko 12 proc. wszystkich w Polsce) wspiera 13 tys. osób*. Otrzymują oni tymczasową albo stałą pracę np. przy budowie kościołów, korzystają z doradztwa i pomocy w poszukiwaniu zatrudnienia, otrzymują indywidualne wsparcie duchowe i psychologiczne i doraźną pomoc finansową.

*Kto angażuje się w pomoc potrzebującym?* – zapytał Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, prosząc o wskazanie konkretnych grup i ruchów. Bliźnim pomaga *97 tys. osób, m.in: księża, siostry zakonne, rady parafialne, ministranci, katecheci, schola i wolontariusze*. W ankietach wymienione zostały także ruchy i stowarzyszenia: Akcja Katolicka, Apostolstwo Chorych, Bractwo Św. Rocha, Żywy Różaniec, Świecka Rodzina Franciszkańska i Młodzież Franciszkańska, Oaza Rodzin i Ruch Światło-Życie, Neokatechumenat, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Kuchnia Św. Antoniego, Oratorium.

Ponieważ Instytut Statystyki postanowił zbadać wszelką działalność charytatywną parafii, wśród grup charytatywnych znalazły się także parafialne i szkolne koła Caritas. Trzeba więc pamiętać, że dane na temat pomocy świadczonej przez Caritas częściowo pokrywają się z tymi wynikami.

Ankiety wypełniło ponad *90 proc. parafii, czyli znakomita większość z 10 018* istniejących. Dane mają tym większą wartość, że dotąd nikt w Polsce nie prowadził badań statystycznych na temat działalności organizacji non-profit.

Dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego ks. Witold Zdaniewicz, uważa, że dane zebrane w parafiach nie są zawyżone. Proboszczowie podpisali ankiety imieniem i nazwiskiem, a liczby, które podali, mogą zostać zweryfikowane – podkreśla pallotyn. Jeśli więc myśleć o niedokładności wyników, to raczej o ich zaniżeniu niż zawyżeniu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.