Drukuj Powrót do artykułu

Parafianie ze Smogorzowa okupują wrocławską kurię

01 lipca 2003 | 13:46 | awo //mr Ⓒ Ⓟ

Mieszkańcy Smogorzowa od rana 1 lipca okupują siedzibę kurii metropolitalnej we Wrocławiu. W ten sposób protestują przeciwko odwołaniu swojego proboszcza.

– Parafianie muszą zrozumieć, że biskup ma prawo zmieniać duszpasterzy – powiedział w rozmowie z KAI kanclerz kurii ks. Leon Czaja.
Protestujący zapowiedzieli, że nie opuszczą terenu kurii, dopóki proboszcz nie powróci do parafii. Przedstawiciele kurii mają nadzieję, że ksiądz osobiście przekona swoich byłych parafian, iż odszedł na własną prośbę m.in. by podjąć leczenie. Na razie nie ma jednak kontaktu z proboszczem, który zgodnie z decyzją biskupa w ubiegłą środę opuścił parafię.
W ocenie ks. Czai sytuacja jest stabilna. Parafia nie chce się zgodzić z tym, że biskup ordynariusz ma prawo zmieniać duszpasterzy i na tym tle – jak się wyraził – jest mały konflikt. Zdaniem kanclerza – nie ma niebezpieczeństwa głodówki protestujących, obawia się raczej tego, że mieszkańcy Smogorzowa będą nadal próbowali okupować budynek kurii.
Siedziba kurii wrocławskiej na Ostrowiu Tumskim nie jest już pilnowana przez policję. Kanclerz potwierdził, że policja „była przez chwilę, ale zachowywała się na naszą prośbę biernie, na szczęście się nie angażowała „. Ks. Czaja stwierdził w rozmowie z KAI, że 80-osobowa grupa protestujących przyjechała – jak się wyraził – „odpowiednio uzbrojona i wyposażona” tzn. w towarzystwie „kilkunastu mikrofonów różnych rozgłośni i telewizji”. Powiedział też, że policja miała własne informacje, iż w ślad za pierwszą protestujących jedzie następna, już z namiotami, więc zawróciła ich z drogi”.
Kanclerz kurii przyznał, że w tej chwili szuka za wszelką cenę kontaktu z ks. Antonim Janasem, który na własną prośbę został w ubiegłym tygodniu zwolniony z parafii, by udać się na leczenie. Ks. Czaja ma nadzieję, że proboszcz wyraźnie powie swoim byłym parafianom, że sam prosił o zmianę.
Nieoficjalnie wiadomo, że ośmiu mieszkańców Smogorzowa napisało skargę do kurii, zarzucając kapłanowi nadużywanie alkoholu. W obronie proboszcza stanęli pozostali parafianie. Zdaniem kanclerza kurii wrocławskiej „ksiądz nie jest jeszcze alkoholikiem, ale alkoholu używa odrobinę za dużo” i z tego powodu został skierowany na leczenie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.