32. Ełcka Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę dotarła przed obraz Jasnogórskiej Matki
12 sierpnia 2024 | 16:49 | Weronika Fląd | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ
11 sierpnia zakończyła się 32. Ełcka Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę. Uczestniczyło w niej 270 pielgrzymów, 118 mężczyzn i 152 kobiety, w tym 14 kapłanów, 3 diakonów, 4 siostry zakonne i dwóch alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Ełku. Pątnicy przez dwa tygodnie przemierzyli ponad 500 km, aby dotrzeć przed wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej.
„Ełcka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę, to dwutygodniowe rekolekcje. Punktem centralnym każdego dnia była Msza święta. Istotą pielgrzymowania, oprócz pokutnego wysiłku, był zawsze codziennie odmawiany we wszystkich grupach różaniec święty – w ten sposób pielgrzymi omadlali swoje intencje, ale również te, które zostały im powierzone. Każdego dnia głoszone były w grupach konferencje, śpiewane były godzinki ku czci Najświętszej Marii Panny, odmawiana była Koronka do Bożego Miłosierdzia, a na koniec dnia EPP łączyła się duchowo z Jasną Górą, śpiewając Apel Jasnogórski” – mówił podczas powitania grupy ks. Łukasz Kordowski, kierownik pielgrzymki.
Po przybyciu na Jasną Górę pątnicy wzięli udział w Kaplicy Cudownego Obrazu we Mszy św., której przewodniczył ks. bp Dariusz Zalewski. W kazaniu mówił: „Przychodzimy tutaj, do stóp Matki, by uczyć się od Niej kontemplacji tego Słowa w swoim sercu i adoracji Jezusa Chrystusa. W diecezji ełckiej przeżywamy Kongres Eucharystyczny, kiedy to usiłujemy zgłębić tę wartość, jaką w życiu każdego chrześcijanina, stanowi Msza święta”.
„W naszym życiu bardzo często pojawia się szemranie. Zobaczcie, że łatwiej nam jest uwierzyć w to, co oglądamy czy słuchamy w mediach, nawet tego nie sprawdzając, „bo tak powiedzieli w telewizji”, niż uwierzyć Jezusowi. My też często szemramy przeciw naszemu Panu. „Dlaczego mam syna alkoholika?”, „Dlaczego moje małżeństwo się rozpada?”. Szemramy, nie ufamy, nie wierzymy, nie uciekamy się do Niego i nie szukamy u Niego pomocy i odpowiedzi” – mówił kaznodzieja, podkreślając, że to przeszkadza nam również w zrozumieniu wartości Eucharystii.
Bp Zalewski wspomniał o pierwszych męczennikach, którzy oddawali życie, mówiąc „Nie mogę żyć bez Eucharystii”: „Oni tę wartość odkryli, poznali. Wiedzieli, że jest ona ważniejsza niż życie. My też możemy ją poznać. Przez rekolekcje, przez pielgrzymkę odkrywamy czym jest Eucharystia i kim jest Jezus Chrystus, który jest obecny w postaciach eucharystycznych, w kapłanie, w zgromadzonym ludzie i słowie. My to odkrywamy, także podczas wędrówki, w drugim bracie. Eucharystia jest źródłem jedności , a jednocześnie pozbawia nas egoizmu, bo w Eucharystii Jezus siebie daje. Uczy nas tym samym dawania siebie, uczy nas służby”.
„Ważne jest to, byśmy prosili Boga o zrozumienie i cierpliwość, szczególnie, gdy cierpimy. Tak jak Matka Boża, która widząc swojego konającego Syna cierpiała, ale w wierze zaufała. Dlatego dzisiaj tutaj jesteśmy, by być z Nią, od Niej się uczyć i Jej słuchać. Ona zawsze wskazuje na swojego Syna, tak, jak jest na tym obrazie. Tak jak Bóg Ojciec, podczas chrztu Jezusa w Jordanie czy podczas Przemienienia. „Jego słuchajcie” – podkreślał kaznodzieja.
Na zakończenie, ks. biskup przekazał pątnikom: „Życzę sobie i każdemu z Was, by każdy dzień naszego życia, tyle, ile go pozostało, był nieustannym przybliżaniem się do Jezusa, nieustannym pogłębianiem i zrozumieniem, tego, co się dokonało na Golgocie. Bo to każdorazowo dokonuje się podczas Eucharystii – kiedy Jezus z miłości do człowieka, oddaje siebie Ojcu”.
Pielgrzymka zakończyła się Apelem Jasnogórskim oraz nabożeństwem Drogi Krzyżowej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.