Patriarcha Pizzaballa przybył do Betlejem na uroczystość Bożego Narodzenia

Pośród oczekującej rzeszy ludzi, łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa dokonał dzisiaj przed południem uroczystego wjazdu do Betlejem, rozpoczynając tym samym obchody i liturgie Bożego Narodzenia.

Patriarcha wszedł jak zwykle przez drzwi w murze dzielącym obok grobu Racheli, a następnie przeszedł przez centrum miasta, w którym narodził się Jezus. Witali go, poprzedzający procesję, skauci z Betlejem, którzy trzymali transparenty witające go i wyrażające pragnienie pokoju, do którego wciąż jest daleko w Ziemi Świętej. Jeden z nich głosił: „Nasze dzieci chcą się bawić i śmiać”.

Tegoroczne powitanie, w przeciwieństwie do zeszłorocznego, miało większą frekwencję i przebiegało w bardziej pogodnej atmosferze, ze względu na perspektywy rozejmu w Strefie Gazy, które wydają się teraz bliższe.

Mieszkańcy Betlejem bardzo ucierpieli w ciągu ostatnich 14 miesięcy: brak pielgrzymów i ograniczenia mobilności nałożone przez władze izraelskie spowodowały poważne trudności ekonomiczne dla wielu rodzin.

Pod koniec procesji, przybywając na Plac Żłóbka z widokiem na Bazylikę Narodzenia Pańskiego, kard. Pizzaballa skierował kilka słów do zebranych, zachęcając ich do przekazania wszystkim dobrych życzeń pokoju i zachęcając ich do powrotu do Betlejem, ponieważ nie można dać się pokonać strachowi.

Dziś wieczorem kardynał odprawi Pasterkę w kościele św. Katarzyny.