Pedagog: Papież uczy jak mówić do młodych

Papież uczy nas, starszych, jak mówić do młodych, żeby nas słuchali – powiedziała KAI pedagog z KUL prof. Maria Braun-Gałkowska odnosząc się do zakończonych właśnie w Toronto Światowych Dni Młodzieży.

Prof. Braun-Gałkowska zauważyła, że młodzi słuchają Ojca Świętego bardzo uważnie, „bo widocznie mówi inaczej niż my”. Zwróciła uwagę na dwie istotne różnice: stawianie wymagań i pełen miłości sposób zwracania się do słuchaczy. – Wymagamy dobrych stopni i kariery, ale nie czystego serca i wierności przykazaniom. O tym dzisiaj nikt nie ośmiela się wspominać – zauważyła Braun-Gałkowska.
Natomiast o relacjach Papieża z młodzieżą najlepiej świadczą – jej zdaniem – słowa chłopaka, który go witał: „Jesteś naszym Papieżem, ojcem, dziadkiem”. – Chyba czują się kochani właśnie w ten sposób – przypuszcza Braun-Gałkowska. – Kiedy Papież mówi, jak cieszy się ze spotkania, widać, że mówi prawdę – podkreśla.
Znana pedagog zauważyła, że Papież podczas pielgrzymek mówi ciągle tę sama ważną prawdę – że młodzi (ale też starzy – dodał w swoim przemówieniu) mają prawo do szczęścia. To niby żadne odkrycie. Ale odkrywcza jest droga do szczęścia, którą Papież wskazuje. – Inni radzą szybko łapać karierę, uciechy seksualne – mówi Braun-Gałkowska. – Papież mówi odwrotnie: Nie dajcie się temu uwieść, bądźcie z Chrystusem! I zapewnia, że będziemy szczęśliwi, kiedy będziemy święci.