Peryferie katolicyzmu
14 lipca 2015 | 08:57 | Paweł Bieliński / br Ⓒ Ⓟ
Historia bez wątpienia zapamięta przemówienie Franciszka na II Światowym Kongresie Ruchów Ludowych w Boliwii jako jedno z najważniejszych wydarzeń jego pontyfikatu. Udowadnia ono, że Kościół trzyma rękę na pulsie ludzkości i stara się włączyć w procesy dokonujące się w świecie.
Nie po raz pierwszy papież krytykuje światowy system gospodarczy, w którym „pieniądz panuje, zamiast służyć”, co prowadzi do „globalizacji wykluczenia i obojętności”. Jednak wzywając do zmiany tego stanu rzeczy, papież nie daje populistycznych recept ani też nie głosi „Chrystusa z karabinem na ramieniu”. Podkreślając, że obecny system jest sprzeczny z Ewangelią, proponuje oparcie porządku społecznego i gospodarczego na ponownie odkrytym – dzięki wierze w Boga Ojca – braterstwie i solidarności. Wzywa do tworzenia „gospodarki wspólnotowej”, która służy człowiekowi i nie niszczy jego naturalnego środowiska.
Punkt widzenia Franciszka wynika wprost z Ewangelii. Uczniowie Chrystusa nie mogą przecież patrzeć obojętnie na to, że w imię wydajności produkcji miliony ludzi są pozbawione tego, do czego mają prawo: pracy, mieszkania i ziemi. Kościół musi – nie tylko w deklaracjach – stać po stronie bezrobotnych, pracowników na umowach śmieciowych, ofiar przemocy domowej, osamotnionych ludzi starych itp. Wiara bowiem to nie tylko ręce złożone do modlitwy, lecz także zakasane rękawy, by okazać się bliźnim tych, którzy znaleźli się na marginesie społeczeństwa.
Warto uważnie przeczytać przemówienia Franciszka z jego, dla nas peryferyjnej, latynoamerykańskiej podróży, żeby zobaczyć, czym żyje dziś Kościół powszechny, i zacząć tym żyć także nad Wisłą. Inaczej to my niepostrzeżenie możemy stać się peryferiami katolicyzmu.
Paweł Bieliński
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.