Pielgrzymi z archidiecezji gdańskiej dotarli na Jasną Górę
13 sierpnia 2023 | 14:00 | ks. mk | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ
Pielgrzymi archidiecezji gdańskiej dotarli na Jasną Górę. – Pomimo trudnych w tym roku warunków pogodowych pielgrzymi dzielnie przemierzali kilkusetkilometrową trasę. Bardziej od dobrych butów liczyły się modlitwa i wzajemne wsparcie. Jak podkreślił ks. Krzysztof Czaja, kierownik Gdańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, trudności jeszcze bardziej zintegrowały pątników.
– Jesteśmy przyzwyczajeni do upałów, a spotykały nas ulewne deszcze. Tworząc Kościół w drodze, staraliśmy się napełnić nasze dni treścią i wzajemnie się wspomagać. Dodatkową motywacją była świadomość, że byliśmy wysłannikami dla wielu, którzy nie mogli z nami pielgrzymować. Zanieśliśmy ich intencje do Częstochowy – mówi kapłan.
Pielgrzymi codziennie modlili się za swoich dobroczyńców i złożyli powierzone im intencje u stóp Jasnogórskiej Pani. Mogli liczyć również na modlitewne wsparcie duchowych pielgrzymów, którzy – pozostając w domach – wypraszali wszelkie potrzebne łaski będącym w drodze. Uczestnikom towarzyszył autokar – można było dojechać na kilka dni i poczuć smak wędrowania. Z takiej możliwości skorzystało wielu wiernych, którzy nie mogli przejść całej trasy.
Pielgrzymkowy trud podjął w tym roku również bp Piotr Przyborek. Wyprowadził wiernych z Kaszub i Gdańska, pielgrzymował z gdańszczanami przez kilka ostatnich dni oraz wprowadził wszystkie trzy grupy na Jasną Górę. – Charakter pielgrzymek z naszej archidiecezji jest wyjątkowy. Przechodzimy przez całą Polskę, od Bałtyku aż po Jasną Górę. Niesiemy intencje naszych gospodarzy, naszej archidiecezji i całego Kościoła. Bardzo się cieszę, że mogę po raz kolejny pielgrzymować. Trud, który ponosimy, jest jednocześnie ogromnym dziękczynieniem Panu Bogu za wszelkie dobro, którego doświadczyliśmy – powiedział.
Przewodnią myślą tegorocznego pielgrzymowania było hasło ŚDM w Lizbonie: „Maryja wstała i poszła z pośpiechem”. – Chcemy uczyć się od Maryi pośpiechu, żeby podążać do drugiego człowieka i mu służyć. Chcemy również wielbić Pana Boga za wszelkie dobro, które otrzymujemy – powiedział biskup pomocniczy.
Przewodniczył on również Eucharystii wieńczącej pielgrzymki z archidiecezji gdańskiej. W homilii zaznaczył, że pątnicy zgromadzili się na Eucharystii, by spotkać się z Bogiem. – Przyszliśmy tu, by świętować zmartwychwstanie Chrystusa, które wspominamy w każdą niedzielę. Starajmy się zachować w naszych sercach wszystko, czego nauczyliśmy się w drodze. Gdy wrócimy do codzienności i naszych domów, przebywajmy z Bogiem. Naśladujmy Jezusa, który po wymagającym dniu nauczania, uzdrowień, cudu rozmnożenia chlebów i ryb, szedł na miejsce odosobnione i rozmawiał z Bogiem Ojcem – mówił.
Bp Przyborek podkreślił, jak ważna jest relacja ze Stwórcą. – Jeżeli rzeczywiście chcemy zachować ten skarb bliskości, który zdobyliśmy na pielgrzymce, potrzebny jest rytm modlitwy. Codziennie odmawialiśmy Godzinki, Różaniec. Była konferencja, Eucharystia i sakrament spowiedzi św. Trzymajmy ten rytm, a wtedy ten skarb, którym się napełnialiśmy, ta obecność Boża, będzie również w naszej codzienności – tłumaczył.
Kaznodzieja zaakcentował, że spotkanie z Bogiem i Maryją jest nam potrzebne, by dobrze służyć drugiemu człowiekowi. – Dziś wracamy do domów, do własnych łóżek. Będzie można się wyspać, wykąpać, odpocząć. Nie będziemy musieli rano wstawać i wychodzić na trasę, ale stopniowo będzie nam tego brakowało. Po powrocie do codzienności starajmy się być świadectwem i żyć tak, aby drugi człowiek zobaczył w nas blask Chrystusa Zmartwychwstałego – powiedział.
Dodał, że świadectwo wiary wymaga wysiłku. – Na pielgrzymce stosunkowo łatwo jest świadczyć o wierze. Gospodarze cieszą się z naszego przybycia, proszą nas o modlitwę i spotykają się w wzajemnością. Trudem jest wzbudzać wiarę, gdy wrócimy do domów, żeby ludzie, patrząc na nasze życie, mogli powiedzieć, że Jezus jest rzeczywiście Synem Bożym – podkreślił bp Przyborek.
Na zakończenie podziękował wszystkim za trud pielgrzymowania i zachęcał, by Jezusowi zawierzać wszystkie troski i radości, a zarazem iść do drugiego człowieka z pośpiechem, aby służyć mu i budzić w nim wiarę.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.