Pielgrzymi z diecezji ełckiej wyruszyli do Częstochowy

Ponad 500 kilometrów mają do pokonania pielgrzymi, którzy wyruszyli dziś rano z Ełku do Czarnej Madonny na Jasnej Górze. Pątników żegnali biskupi: biskup ełcki Jerzy Mazur i biskup pomocniczy Romuald Kamiński. Pątnicy dotrą na Jasną Górę na 11 sierpnia.

Pielgrzymka odbywa się po raz dwudziesty, tym razem pod hasłem „Kościół naszym domem”. Przed wyruszeniem na pątniczy szlak była Msza św. w katedrze. Biskup Jerzy Mazur w homilii zachęcał pątników, aby podczas pielgrzymki zapalali w sobie ogień miłości i nieśli go innym. "Uczmy się słuchać jak Maryja, kochać jak Maryja, służyć jak Maryja i rozmawiać z Bogiem jak Maryja” – mówił bp Mazur.

Biskupi odprowadzili pielgrzymów do rogatek miasta. Pożegnali ich na osiedlu Baranki, w miejscu, gdzie powstaje nowa parafia pw. bł. Jana Pawła II.

W pielgrzymce wędruje 430 osób, w tym siedemnastu księży. Większość pątników stanowi młodzież.

Od trzynastu lat kierownikiem pielgrzymki pieszej z Ełku na Jasną Górę jest ks. prałat Kazimierz Gryboś. który podkreśla, że pielgrzymka jest aktem religijnym o charakterze pokutnym. Są to rekolekcje w drodze. Cechuje ją duch modlitwy, miłości chrześcijańskiej, mężne znoszenie trudów wędrówki.

Ks. Gryboś zaprasza pielgrzymów uczestniczących w poprzednich pielgrzymkach, a którzy nie mogli pójść w tym roku, aby przyjechali do Częstochowy na dzień wejścia pielgrzymki na Jasną Górę.